Jak przegonić Pogoń?

Jak przegonić Pogoń?

27 października 2016 Wyłączono przez Admin2

W najbliższą sobotę tj. 29 października o godz. 14.00, na boisku w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu przy ulicy Czarnoleśnej 12, Podlesianka rozegra spotkanie 12 kolejki ligowej z drużyną Pogoni Ruda Śląska.

Będzie to trzeci i ostatni pojedynek Podlesianki z tegorocznym beniaminkiem. Dotychczas pobraliśmy „frycowe” od ZET-ki Tychy (4-2) i JUW-e Jaroszowice (6-1).

Nasz najbliższy rywal to typowy zespół własnego boiska, na którym zdobył 12 z 19 uzyskanych w tym sezonie punktów. Zespół znany jest z waleczności i dobrego przygotowania taktycznego, natomiast nie dysponuje w swoim składzie zawodnikami z większym doświadczenie z grą w wyższych ligach. Jedyną troszkę szerzej rozpoznawalną postacią jest 25-letni grający trener – Łukasz Bereta, który zaliczył kilkanaście występów na trzecim froncie w barwach Rozwoju Katowice.  Nie zmienia to faktu, iż jako zespół, beniaminek z ulicy Czarnoleśnej prezentuje się bardzo dobrze, co trafnie przewidzieliśmy w przedsezonowych prognozach.

11 dotychczasowych kolejek nie wykrystalizowało wśród Rudzkiej ekipy wybitnego snajpera, gdyż na 18 zdobytych goli, najwięcej na koncie ma ich 34-letni Michał Zięcik, który zanotował 3 trafienia, w tym 1 z rzutu karnego.

Pogoń, (choć oficjalnie, jako A-klasowe rezerwy) dotarła również do finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice, gdzie zmierzy się na wiosnę z rezerwami GKS-u.

Z pewnością będzie to mecz niezwykle zacięty, w którym gospodarze do maksimum spróbują wykorzystać atut własnego boiska. Atut to niezaprzeczalny, gdyż jako jeden z dwóch zespołów w całej naszej lidze występują na sztucznej nawierzchni, do tego jakościowo i wymiarowo zbliżonego do tak nielubianego przez większość zawodników katowickiego „Rapidu” na którym występuje m.in. nasz inny ligowy rywal – Sparta Katowice.

Nasi gracze muszą przełamać niechęć do syntetyku i przeciwstawić się rywalom nie tylko wysokimi umiejętnościami czysto piłkarskimi, których z pewnością im nie brakuje, ale przede wszystkim walecznością i determinacją, na którym to polu mamy jeszcze ogromne rezerwy.

Dotychczasowy bilans wyjazdowy Podlesianki jest wyjątkowo kiepski (1 punkt), więc liczymy, iż piłkarze zrobią wszystko co tylko w ich mocy, by z tej ciężkiej delegacji wrócić wreszcie z tarczą!

 

foto: Sportslaski.eu/Agata Dworczak