Zdobyć Wawel!

Przed zawodnikami Podlesianki pozostał już tylko ostatni mecz rundy jesiennej. Na sam koniec zmierzymy się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną  GKS-u Wawelu Wirek. Początek spotkania w sobotę 19 listopada o godz. 13.00 na stadionie Wawelu przy ul. Katowickiej w Rudzie Ślaskie.

Nasi rywale zdobyli w tej rundzie 22 punkty  i po kiepskim początku szybko nadrabiają stracony dystans w tabeli. Z 7 ostatnich spotkań ekipa „Wawla” wygrała aż 6, ulegając tylko raz Sparcie Katowice. Drużynę trenera Tomasza Grozmaniego do zwycięstw z reguły prowadzi bramkostrzelny duet napastników Mariusz Lux (10 bramek) i Grzegorz Kałużny (9 bramek). W meczu z Podlesianką dobrze współpracująca para zostanie rozłączona, gdyż drugi z nich pauzować będzie za 4 żółta kartkę.

Jeżeli chodzi o nasz zespół, to mecz ten będzie niezwykle istotnym pojedynkiem, który niejako zdeterminuje całe zimowe przygotowania. Zwycięstwo i 20 punktów na koniec rundy, dawałoby względny komfort przy budowaniu formy na wiosnę, natomiast porażka lub remis mogłaby zepchnąć Podlesianikę w otchłań 12 lub 13 miejsca w tabeli, co z pewnością nie było miłym akcentem na koniec tego roku.

Sprawę komplikuje dość kiepska sytuacja kadrowa.  Z gry po urazach wykluczeni są dwa podstawowi młodzieżowcy – Adam Sieniawski i Szymon Nowak, natomiast 4 żółta kartę odpauzowac będzie musiał kapitan Dawid Brehmer.

Mimo problemów kadrowych, z którymi boryka się trener Daniel Kaczor, zespół w spokoju przygotowuje się do sobotniego pojedynku, a kadra jest na tyle wyrównana, iż gracze, którzy zastąpią nieobecnych z pewnością zrobią wszystko by stanąć na wysokości zadania i wydrzeć bardzo potrzebne 3 punkty z gorącego terenu.

Frekwencja i praca na treningach jest ciągle wzorowa, a w ramach wtorkowych zajęć cały zespół obserwował na stadionie GKS-u Tychy towarzyski pojedynek młodzieżowych reprezentacji Polski i Niemiec. Oby za wzorem młodych piłkarzy reprezentacji, nasi zawodnicy zagrali z podobnym zaangażowaniem i dyscypliną taktyczną, co z pewnością zaowocowałoby jakże ważnymi 3 punktami.

foto: Sportslaski.eu/Agata Dworczak