Mati, dziękujemy!

Mati, dziękujemy!

13 lutego 2017 Wyłączono przez Admin2

Mateusz Sowa, zawodnik o jednym z najdłuższych staży w drużynie Podlesianki, postanowił zakończyć przygodę z piłką.

Popularny Sowi zanosił się z tą decyzją od pewnego czasu, gdyż obowiązki zawodowe skutecznie uniemożliwiały mu regularne treningi w naszym zespole.

Mimo tego przez ostatni rok ciągle był potrzebny w zespole i zarówno poprzedni trener Krystian Odrobiński, jak i obecny Daniel Kaczor, nie wahali się w sytuacjach kryzysowych powierzyć kierowania defensywy temu doświadczonemu stoperowi.

fg

Mateusz Sowa jest wychowankiem Rozwoju Katowice, w którym, jako uzdolniony junior występował do 19 roku życia. Kolejnym – i jak się finalnie okazało – ostatnim jego klubem była nasza Podlesianka, do której przyszedł latem 2008 roku, kiedy szkoleniowcem zespołu był Maciej Nowak.    

Po dosyć trudnym inauguracyjnym sezonie w seniorskiej piłce, w kolejnym już stał się podstawowym zawodnikiem, na którego bardzo mocno postawił – przejmujący wówczas stery szkoleniowe – Marian Markiewicz. Od tego momentu zawodnik ten staje się nieodłącznym elementem Podleskiej defensywy, a na sezon 2010/2011, zastępując w tej roli kontuzjowanego Dawida Brehmera, zostaje najmłodszym kapitanem w dziejach Podlesianki.

sowa3

Jego indywidualnie najlepszy okres to lata 2009-2013, który to w końcowej fazie pokrył się również z historycznym awansem naszego klubu do IV ligi. W sezonie 2012/2013 Mateusz Sowa – co nie jest standardem wśród obrońców – aż pięciokrotnie zdobywa gola dla swojego zespołu, jednak w skutek poważnego złamania nogi podczas meczu z Przemszą Siewierz, finisz mistrzowskiego sezonu musi oglądać z trybun.

Skutki złamania okazały się poważniejsze niż zakładano i dopiero w rundzie rewanżowej sezonu 2013/2014 przychodzi mu posmakować szczebla IV-ligi, na którym wystąpił łącznie w 36 spotkaniach i strzelił 3 gole.

sowa4

Po spadku naszego klubu z powrotem do Klasy Okręgowej, coraz trudniej mu pogodzić obowiązki zawodowe z piłką nożną, jednak w kryzysowych momentach ciągle „był po bronią” pomagając zespołowi w osiąganiu korzystnych rezultatów.

Jego finalny bilans to 8 lat gry w barwach klubu z Sołtysiej, podczas których wystąpił w 160 ligowych meczach, zdobywając  aż 20 bramek.

Warto również wspomnieć, iż przez pewien okres Mateusz Sowa był również trenerem grup młodzieżowych naszego klubu, prowadząc przez 2 sezony drużynę rocznika 1999.

Za te wszystkie lata poświęcone na rzecz Podlesianki bardzo serdecznie dziękujemy!

sowa8

 

foto: www.gieksiarze.pl, www.jaworznianin.pl, własne