Pogrom! Podlesianka – Górnik Piaski 8-0

Pogrom! Podlesianka – Górnik Piaski 8-0

5 października 2019 Wyłączono przez Admin2

10 kolejka ligowa to domowy pojedynek naszego zespołu ze spadkowiczem z IV ligi – a obecnie zamykającym tabelę  – Górnikiem Piaski.  

Dotychczas Górnicy spod Czeladzi przegrali wszystkie swoje mecze w bieżącym sezonie, jednak wiadomym było, iż przed samym spotkaniem nikt bez wyjścia na boisku punktów nam nie przyzna. Poza niedostępnymi Sewerynem Gancarczykiem (kartki) i Dariuszem Kubacki (kontuzja) Trener Damian Ostrowski miał dostępnych wszystkich swoich zawodników.

Samo spotkanie miało przebieg wybitnie jednostronny. Wybaczcie, ale tym razem nie będziemy opisywać innych sytuacji, niż te po których padały bramki, gdyż gdyby wymieniać wszystkie nasze zmarnowane sytuacje, to nie starczyło by pamięci na serwerze…

W 7 minucie prawą stroną atakuje i dośrodkuje Rzepa, a tuz przed dochodzącym do piłki Witasem ręką zagrywa Gacek. Witas dopada do piłki i trafia znowu w rękę tego samego zawodnika. Arbiter prawdopodobnie uznaje pierwszą rękę, a pewnym egzekutorem „jedenastki” jest Przemysław Żemła. Prowadzimy 1-0!

Niecałe 5 minut później Kaczmarczyk rzuca miękką piłkę na skraj pola karnego, na raty przyjmuje ją Jakub Rzepa i płaskim strzałem z dosyć ostrego kąta podwyższa wynik na 2-0.

Na kolejną bramkę czekamy do 17 minuty. Z rzutu rożnego zagrywa na dalszy słupek Rosiński, głową w środek „piątki” zgrywa Renner, a w gąszczu nóg najlepiej odnajduje się Maciej Stachoń, który zdobywa swojego pierwszego gola w barwach Podlesianki!

Wynik do przerwy ustala Marcin Rosiński, który potężnym strzałem z 30 metrów zdobywa gola na 4-0!

Po zmianie stron przebieg gry jest taki sam jak w pierwszej części gry. Multum sytuacji i hokejowy zamek założony na graczach Górnika Piaski.

W 55 minucie piłkę na 40 metrze od bramki przeciwnika przejmuje Żemła, podciąga kilkanaście metrów i zagrywa miedzy obrońców do Dawida Colika, który efektownie podcina piłkę przed wychodzącym bramkarzem i piłka po raz piąty wpada do bramki Górnika.

4 minuty później Kaczmarczyk wymienia podanie z Widenką i spod linii końcowej zagrywa miękko na „szesnastkę” do Colika, który wpada w pole karne i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobywa swojego drugiego gola w tym spotkaniu!

W 75 minucie przechwyt w środku pola notuje Brehmer i ładną prostopadłą piłka wypuszcza „sam na sam” Kaczmarczyka, który bardzo altruistycznie zauważa po swojej lewej stronie Colika,wystawiając mu piłkę, dzięki czemu „Colo” notuje klasycznego hattricka’a! Nasz pomocnik potrzebował na jego skompletowanie zaledwie 20 minut!

Ostatni gol pada w 85 minucie. Efektowna dwójkowa akcja Kaczmarczyka z Colikiem, kończy się zgraniem podeszwą drugiego do pierwszego, dzięki temu popularny „Kaczi” wychodzi na pozycję i zdobywa płaskim strzałem swojego dziesiątego gola w bieżących rozrywkach!

Wynik 8-0 to absolutnie najmniejszy wymiar kary jaki mogliśmy wymierzyć Piaskom. Sytuacji podbramkowych  było tak wiele, że przy wyższej skuteczności mogliśmy zaliczyć bez problemów wysoką dwucyfrówkę. Cieszymy się jednak tym co mamy, bo bilans bramkowy i tak został mocno podreperowany. Na dokładkę Trener Damian Ostrowski mógł dać minuty gry wszystkim 18-tu zawodnikom z kadry na to spotkanie. Debiuty w Klasie Okręgowej zaliczyli Jakub Krzyżowski i Rafał Starczewski, a swojego pierwszego gola strzelił Maciej Stachoń. Cała trójka to 17-latkowie, do których doliczmy jeszcze Piotra Kanię i Dawida Pasiekę, którzy również sporo dziś pograli. Bardzo szybki powrót po operacji kolana zaliczył nasz kapitan Dawid Brehmer, który wrócił do gry po zaledwie dwóch meczach nieobecności. 

Za tydzień czeka nas zdecydowanie cięższe spotkanie. W wyjazdowym pojedynku podejmować nas będzie Górnik Wojkowice. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 15.00.


Protokół meczowy:

10 kolejka Klasy Okręgowej gr IV

Sobota, 5 października, godz. 12.00, Stadion Podlesianki, ul. Sołtysia 25, Katowice

LGKS 38 Podlesianka – KS Górnik Piaski 8-0 (4-0)

1:0 Przemysław Żemła, 7 minuta (rzut karny po zagraniu ręką po dośrodkowaniu Rzepy)

2:0 Jakub Rzepa 11 minuta (asysta Kaczmarczyk)

3:0 Maciej Stachoń, 17 minuta (asysta Renner)

4:0 Marcin Rosiński, 41 minuta (asysta Nawrot)

5:0 Dawid Colik, 55 minuta (asysta Żemła)

6:0 Dawid Colik, 59 minuta (asysta Kaczmarczyk)

7:0 Dawid Colik, 75 minuta (asysta Kaczmarczyk)

8:0 Radosław Kaczmarczyk, 85 minuta (asysta Colik)

Sędziował: Przemysław Burliga (Zabrze)

PODLESIANKA: Tomanek (80. Starczewski) – Żemła, Nawrot (75. Krzyżowski), Renner (c) (46. Widenka), Stachoń  – Witas (46. Zając), Nowak (60. Brehmer), Colik, Rosiński (46. Pasieka), Rzepa (75. Kania) – Kaczmarczyk. Trener Damian OSTROWSKI

GÓRNIK: Stanek – Gacek, Jaworski, Bruzda, Piotrowski, Drożdż, Bienek, Malec (c), Kowalski, Miłosek (75. Turek), Zając  Trener Krzysztof KOWALSKI

Rezerwa: Szczyrba

Żółte kartki: Rosiński, Malec

 

foto: Slaskisport.tv/Kamil Drzeniek 

 

Foto: Slaskisport.tv/Kuba Dworczak