Gorzka pigułka: Podlesianka – Forteca Świerklany 1-2

Mecz z trzecią w tabeli Fortecą Świerklany toczony był pod dyktando naszego zespołu. Realizowaliśmy zakładane cele i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Niestety tak jak w poprzednich meczach, brakowało dokładności w finalnych momentach akcji ofensywnych. Mimo tego, udaje nam się po bardzo dobrej akcji  zespołowej wyjść na prowadzenie. Paweł Koźniewski obsługuje w 25 minucie doskonałym podaniem wzdłuż bramki Adama Zająca, który bez problemów lokuje piłkę w bramce.

Minutę później goście chcąc szybko się odgryźć, inicjują atak prawą stroną, gdzie z ostrego konta minimalnie obok bramki uderza Żmuda. Pech chciał, że upadając po strzale, doznaje  złamania ręki z przemieszczeniem i na ponad 20 minut mecz zostaje przerwany w oczekiwaniu na przyjazd karetki.

Po wznowieniu gry tracimy na chwilę koncentrację, co skwapliwie wykorzystuje w 30 minucie najlepszy strzelec Fortecy – Maciej Wieczorek. Napastnik gościu urywa się po nieudanej pułapce ofsajdowej i potężnym strzałem wyrównuje wynik meczu.

Do końca pierwszej części gry próbowaliśmy zaskoczyć bramkarza ze Świerklan, jednak nie udało się już ponownie wyjść na prowadzenie.

Po zmianie stron w dalszym ciągu napieraliśmy na rywala, a najlepszą okazję do strzelenia gola miał Krzysztof Michalski. Po dokładnej „wcince” w pole karne Kamila Fusa, nasz napastnik w bardzo dobrej sytuacji, uderza wprost w bramkarza Fugiela.

Chwilę później w zupełnie niegroźnej sytuacji faulowany jest w naszym polu karnym Maciej Wieczorek i sędzia odgwizduje karnego, którego w 64 minucie na gola zamienia sam poszkodowany.

Mieliśmy jeszcze okazje na wyrównanie, ale szczęście było po stronie gości. Dwukrotnie po strzałach głową bliscy strzelenia gola byli Adam Zając i Łukasz Piwczyk, a Dawid Jurowicz po indywidualnej akcji uderzył minimalnie obok słupka.

Ostatecznie ulegamy Fortecy 1-2 i pozostaje duży żal, że praca ogromna włożona w mecz poszła na marne.  Mimo wszystko walczymy dalej w każdym kolejnym meczu  by IV liga była na Podlesiu również w przyszłym sezonie.

Raport meczowy:

Podlesianka Katowice – Forteca Świerklany 1:2 (1:1)

1:0 – Zając 25 minuta

1:1 – Wieczorek 21 minuta

1:2 – Wieczorek 65 minuta – karny

Sędzia Dawid Bukowczan (Żywiec). Widzów 250.

PODLESIANKA: Bartkiewicz – Acosta, Piwczyk, Sowa – Koźniewski ,Brehmer, M.Niesyto (55’ Fus, 80’ Jacenik), Bubrowski (71’ Gruszczyński), Kaczmarczyk – Michalski (65’ Jurowicz), Zając. Trener Łukasz KRUPA.

rezerwa: Tomaszewski(br), Sieniawski, Kiełbowicz

GÓRNIK:Fugiel – Radosław Żbikowski, Łupiński, Suchanek, Sudoł – Wróblewski (77’ Plewa) , Kuczok, Pastuszak(80’ Robert Żbikowski), Getler, Żmuda(27’ Adamczyk), Wieczorek. Trener Robert ŻBIKOWSKI.

Żółte kartki: Acosta, Piwczyk – Getler, Wieczorek, Sudoł