W przeciągu trzech dni zawodnicy Podlesianki rozegrali dwa sparingi. Zważywszy jednak na panujące upały dawka wysiłku była spora, jednak z pewnością dała dużo materiału do przemyśleń i argumentów dla planowania potencjalnych wzmocnień i ruchów kadrowych.
Sparing z IV-ligową Przemszą Siewierz wybitnie nie wyszedł naszym zawodnikom, którzy po dość prostych błędach w obronie dali sobie wbić aż 5 goli. Było widać, iż linia obrony w takim zestawieniu zagrała po raz pierwszy, a i siła ofensywna nie była jeszcze zbyt wielka. Wynik 0-5 dla Przemszy. Niestety dużą stratą jest kontuzja Marcina Łobody, który w przypadkowym starciu doznał złamania nosa.
Kolejny test mecz rozgrywany był z beniaminkiem Klasy Okręgowej – Naprzodem Lipiny. Skład kolejny raz był dosyć eksperymentalny, jednak, zahowująć oczywiście proporcję klas między Przemszą a Naprzodem, wyglądał już trochę lepiej. Mecz ten zakończył się naszym zwycięstwem 2-1.
Następny mecz sparingowy rozegramy już w najbliższą środę, kiedy podejmiemy na własnym stadionie beniaminka IV-ligi – MKS Myszków. Prawdopodobnie oba zespoły spotkają się po raz pierwszy w swej historii.
Liczymy, iż na środowy pojedynek, trener Krystian Odrobiński, będzie już mieć pełny przegląd kadry zawodniczej, dzięki czemu będziemy mogli realnie ocenić wartość przebudowanego zespołu.
Jeżeli chodzi o ruchy transferowy z klubu, to tą chwilę przesądzone jest odejście Radosława Kaczmarczyka do Polonii Łaziska i Krzysztofa Michalskiego do Przemszy Siewierz. Na dniach Przemsza powinna sfinalizować również wypożyczenie Macieja Niesyty. Zakończyły się wypożyczenia Kamila Fusa i Pawła Sikory, a Paweł Koźniewski rozpoczął edukacje w szkole policyjnej, co uniemożliwi mu dalsze treningi. Do swojego rodzinnego kraju wrócił również hiszpański defensor – Jose Garcia Acosta. Testy w innych klubach przechodzą na tą chwilę Daniel Jacenik i Rafał Kiełbowicz, choć w ich przypadkach sprawa jeszcze nie jest przesądzona.