Podlesianka – Goczałkowice 0:0. Początek z niedosytem

Podlesianka – Goczałkowice 0:0. Początek z niedosytem

8 sierpnia 2015 Wyłączono przez Admin2

Inauguracyjny mecz Podlesianki z LKS-em Goczałkowice-Zdrój toczony był w iście afrykańskich warunkach, które niestety mocno determinowały wydarzenia boiskowe.

Obie drużyny starały się grać piłką, jednak od samego początku wyższa kultura gry była po naszej stronie. Niestety w kluczowych momentach ofensywnych nasi zawodnicy zagrywali niedokładnie, przez co wiele ciekawych akcji kończyło się bez finalizacji. Goście nastawili się na grę z kontry, jednak bardzo solidnie grająca linia naszej defensywy, praktycznie ani razu nie dopuściła do niebezpiecznej sytuacji pod bramką Tomaszewskiego. Groźną bronią Goczałkowic były natomiast stałe fragmenty, które dobrze wykonywał Adam Grygier. Po nich też dwukrotnie w pierwszej części gry piłka po strzale Maśki i Złotka uderzała w poprzeczkę naszej bramki. Jeżeli chodzi o Podlesianką, to najlepszą okazję w pierwszych 45 minutach miał Dawid Jurowicz, który w idealnej sytuacji uderzył głową ponad bramką gości. Dobre dogranie z prawego skrzydła wykonał Bartosz Niesyto. Bliski zdobycia gola po strzale głową był również Paweł Hajduk.

Po zmianie stron gracze beniaminka stopniowo tracili siły, co przekładało się na większą ilość okazji z naszej strony. Pierwszym sygnałem był rajd Jurowicza lewą stroną, jednak nasz zawodnik w kluczowym momencie podał minimalnie niecelnie. Bohaterem spotkania mógł również zostać debiutujący w naszych barwach Rafał Dąbrowski – najpierw po dograniu z rzutu rożnego Sebastiana Bubrowskiego jego strzał głową zatrzymał się na słupku, a chwilę później ponownie po dograniu Bubrowskiego, strzelił minimalnie obok bramki.

Do ostatnich minut nękaliśmy obronę gości, zwłaszcza prawą stroną, gdzie kilka niezłych wejść  z centrą miał młody Bartosz Abramczyk

Trener Krystian Odrobiński nie krył po meczu niedosytu, choć małym plusem jest dla niego mocno akcentowana na treningach i odprawach gra w obronie:

Z dzisiejszego meczu nie jestem do końca zadowolony, a mówiąc dosłownie straciliśmy dziś dwa punkty a nie zdobyliśmy jeden. Mecz potoczyć mógłby się różnie gdyby goście zdobyli otwierającą bramkę na 1- 0 ze stałego fragmentu gry, lecz my również w pierwszej połowie mieliśmy dwie dogodne sytuacje. Druga połowa to już nasza zdecydowana dominacja i goście od 60 minuty opadli całkowicie z sił, jednak my tego nie wykorzystaliśmy. Jedynie co cieszy to zero  z tyłu oraz nasze przygotowanie kondycyjne przy 36-stopniowym upale”

 

Protokół meczowy

1 kolejka Klasy Okręgowej gr I

Sobota, 8 sierpnia, godz. 17.00, Stadion Podlesianki

LGKS 38 Podlesianka – LKS Goczałkowice-Zdrój 0-0

Sędziował: Wojciech Zarzycki (Bytom), widzów: 120

Podlesianka: Tomaszewski – Abramczyk, Sarzała, Renner, Piwczyk – Niesyto (60′ K.Jakubczyk), Brehmer, Bubrowski, Hajduk (57’ Zając), Jurowicz – Dąbrowski. Trener Krystian Odrobiński

Rezerwa: Bartkiewicz, Łoboda, Kempa, Strzoda,

Goczałkowice: Mrzyk – Kordoń, Kanik, Maroszek, B.Grygier – A.Grygier, Maśka, Folek, Furczyk (68’ Grajcarek), Widłok – Złotek. Trener Damian Baron

Rezerwa: Kubina, Piszczek, Pietryja

żółte kartki: Bubrowski – Maroszek, Folek, Maśka

 

Źródło zdjęcia: sportslaski.eu/autor Agata Dworczak