Mocny finisz! Podlesianka – Wawel Wirek 3-1

W ostatnim  meczu sezonu 2016/2017 Podlesianka podejmowała u siebie GKS Wawel Wirek. Pomimo, iż pojedynek ten praktycznie o niczym już nie przesądzał, to nasz zespół chciał podtrzymać świetną serię i udanie pożegnać się ze swoimi wiernymi kibicami.

Już od samego początku spotkania zarysowała się przewaga naszego zespołu, który jak to ma w zwyczaju długo utrzymywał się przy piłce i często szukał gry kombinacyjnej. Pierwsze dwie próby to strzały Rosińskiego, jednak pierwszy przeszedł obok bramki, a drugi zblokował obrońca.

Kolejne minuty nie zmieniały obrazu gry, jednak przez dłuższy czas nasze ataki nie potrafiły przejść bezpośrednio w pole karne Wirka.

Pod koniec pierwszej części gry znowu zaczęło się dziać pod bramką Wawelu. Najpierw Szostek po indywidualnym rajdzie przymierzył zza szesnastki minimalnie obok słupka, a parę minut później doskonałą okazję miał Rosiński, któremu po efektownej akcji i dograniu na skrzydło Drzymały – piłkę na głowę dorzucał Szostek. Niestety nasz rozgrywający nie trafił czysto w piłkę.

Gracze Wawelu w pierwszej połowie ani razu poważniej nie zagrozili bramce strzeżonej przez Wolana, a na przerwę oba zespoły zeszły z wynikiem bezbramkowym.

Po zmianie stron w 2 minuty rzuciliśmy gości na łopatki. W 47 minucie Szostek ośmiesza przy linii bocznej kryjącego go zawodnika i mocno dośrodkowuje w pole karne, gdzie zza pleców obrońcy wyskakuje Marcin Rosiński i mocnym strzałem głową pokonuje bezradnego golkipera z Wirka!

Chwilę później w 49 minucie długą piłkę do Kamila Szostka z własnej połowy zagrywa Rosiński, a nasz skrzydłowy „nawija” jeszcze dwóch obrońców i ku zaskoczeniu wszystkich miękkim technicznym strzałem z 20 metra zdobywa bramkę na 2-0!

Po strzeleniu dwóch goli kontrolowaliśmy przebieg spotkania i próbowaliśmy ostatecznie dobić naszych rywali. Okazja ku temu pojawiła się po centrze z prawej strony Kubackiego, jednak Rosiński nie miał zbyt dużo miejsca i uderzył głową wprost w bramkarza.

Kiedy wydawało się, że nic złego nie może nam się już stać, goście egzekwują rzut rożny, a konkretnie Wawrzyczek i dośrodkowana przez niego piłka trafia na głowę Artura Buchcika, który strzela kontaktowego gola.

Na szczęście stracony gol nie wybił nas z rytmu i za chwilę znowu kreowaliśmy akcje ofensywne. Od tego momentu mecz stał się również dosyć brutalny i faule, zwłaszcza ze strony gości, sypały się jak z rękawa.

Po paru chwilach znowu iskrzyło pod bramką Wirka – po ładnej akcji i prostopadłym zagraniu Drzymały, Rosiński ogrywa balansem ciała obrońcę i w doskonałej sytuacji uderza w bramkarza. Chwilę później po akcji Witasa Kubacki „szuka” strzałem dalszego słupka, ale nieznaczne chybił celu.

W 90 minucie gry stawiamy kropkę nad „i”. Wychodzimy szybkim atakiem z własnej połowy, Drzymała zagrywa przekątną piłkę do Szostka, który wychodzi „sam na sam”, lecz dostrzega lepiej ustawionego Dawida Colika, a ten uświetnia swój niedawny powrót do gry po ciężkiej kontuzji strzelonym golem!

W doliczonym czasie gry formę Wolana sprawdził jeszcze mocnym strzałem Kałużny, ale nasz bramkarz kapitalnie przerzucił piłkę nad poprzeczką.

Niebawem pojawią się skrót z meczu, pomeczowe wywiady oraz szersze podsumowanie minionego już sezonu. Prosimy śledzić naszą stronę internetową, profil Facebook oraz nasz kanał Youtube.

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim kibicom i sympatykom za wsparcie i doping podczas całego sezonu!

Protokół meczowy:
30. kolejka Klasy Okręgowej gr I
sobota, 17 czerwca, godz. 17.00, Stadion Podlesianki, ul. Sołtysia 25, Katowice

LGKS 38 Podlesianka – GKS Wawel Wirek 3-1 (0-0)

1:0 Rosiński, 47 min. (asysta Szostek)

2:0 Szostek, 16 min. (asysta Rosiński)

2:1 Buchcik, 66 min.

3:1 Colik, 90 min. (asysta Szostek)

Sędziował: Jacek Król (Tychy)

PODLESIANKA: Wolan – Widenka Nowak, Renner, Witas – Zając (60. Colik), Brehmer (c), Kubacki (75. Stompor), Rosiński (89. Fabian), Szostek – Drzymała (90. Góralczyk). Trener Daniel KACZOR.

Rezerwa: Fojcik, Rawicki, Kiełbowicz,

WAWEL:Sarowski – Majnusz, Chudziński, Wawrzyczek, Buchcik – Kokot, K.Kałużny (c), Piętoń, G.Kałużny, M.Sławik – Foryś. Trener Tomasz GROZMANI.

Rezerwa: Dąbrowski, Pilszczek, A.Sławik, Kinder,Jaworski, Bujałkowski

żółte kartki: Brehmer, Rosiński, Colik, Szostek – Kałużny, Kokot, Sławik

Foto: Slaskisport.tv/ Agata Dworczak