Nokaut w końcówce! Wawel Wirek – Podlesianka 0-3 (video)
18 listopada 2017W ramach 15 kolejki ligowej nasz zespół rywalizował w wyjazdowym meczu z drużyną Wawelu Wirek. Pomimo, iż gospodarze w tym sezonie nie osiągają zbyt dobrych wyników, to wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy pojedynek, gdyż potencjał tego zespołu jest na pewno wyższy, niż wskazuje na to tabela. My natomiast mieliśmy swoje problemy, do których należał dosyć krótki czas na regenerację po środowym finale Pucharu Polski.
Podlesianka nie weszła dobrze w mecz, co w 4 minucie spróbowali wykorzystać gracze z Wirka. G.Kałużny wygrywa walkę o piłkę z Rennerem i zagrywa do Luxa, który strzela obok bramki. Jak się okazało później była to jedyna godna odnotowania sytuacja w pierwszej połowie dla gospodarzy. My stopniowo się rozkręcaliśmy i odzyskiwaliśmy kontrolę nad sytuacją boiskową, niestety brakowało troszkę dokładności i lepszego wykończenia akcji ofensywnych.
Pierwszą sytuację mamy w 10 minucie gry, kiedy ładna dwójkowa akcja Szostka z Rosińskim kończy się zagraniem tego drugiego do Kubackiego, który w doskonałej sytuacji nieczysto trafia w piłkę i pada ona łupem bramkarza. W kolejnych minutach szturmowaliśmy bramkę Wirka, ale mało było klarownych sytuacji.
Dwie godne odnotowania, to najpierw w 33 minucie rzut wolny Rosińskiego, który sparował bramkarz, a dwie minuty później kilkudziesięciu-metrowy cross Brehmera trafia do Szostka, który zagrywa piłkę wzdłuż bramki, a zamykający akcję Kubacki trafia w słupek. Na przerwę oba zespoły zeszły z bezbramkowym remisem.
Podczas przerwy zawodnicy z Podlesia otrzymali od sztabu ostrą reprymendę, a trener Daniel Kaczor zdecydował się na dwie zmiany, jak się okazało bardzo trafne i wnoszące sporo ożywienia w nasze poczynania. Na placu gry zameldowali się Radosław Kaczmarczyk i Adam Sieniawski.
W drugiej połowie nasz zespół ruszył na rywali jak stado wygłodniałych wilków, napierając non stop na bramkę strzeżoną przez Wójcika. W 46 minucie Rosiński dośrodkowuje z rzutu rożnego, przecinający piłkę Szostek trafia w słupek, dobija Kaczmarczyk i na końcu jeszcze Widenka. Jakimś cudem piłka nie trafia w tym zamieszaniu do bramki. W 55 minucie, po krótkim rozegraniu rogu Rosińskiego z Szostkiem, do bramki trafia głową z pola karnego Nawrot, lecz niestety sędzia boczny sygnalizuje spalonego. Niewiele później Sieniawski przekątną piłką dogrywa do Szostka, a ten w tył do Rosińskiego, którego strzał niehybnie lecący do bramki trafia niestety w obrońcę.
Napór nie ustawał i w 63 minucie zamykamy rywali we własnym polu karnym na długie sekundy, gdzie w ostatniej fazie ładnie ścina do pola karnego Szostek, jednak jego strzał intuicyjnie broni Wójcik.
W 70 minucie tracimy naszego kapitana Dawida Brehmera, który w starciu z rywalem doznał złamania ręki.
Na szczęście zespół się nie załamał i w dalszym ciągu walczył o bramkę dającą zwycięstwo. W tym czasie miała miejsce jedyna groźna sytuacja w drugiej połowie, kiedy Lux dogrywał z boku pola karnego, ale ładnie piłkę wygarnął przed napastnikiem Widenka.
W 81 minucie, tuż przed linią pola karnego faulowany jest Rosiński, który sam wymierza sprawiedliwość i strzałem z rzutu wolnego w róg strzeżony przez Wójcika wyprowadza nasz zespół na prowadzenie!
To nie był koniec naszej dominacji i już chwilę później świetna akcja zespołowa Podlesianki kończy się miękką wrzutką Szostka do Rosińskiego, który obija poprzeczkę. Popularny Rosa z dobrej strony pokazuje się w dobrej akcji i w 84 minucie doskonale dorzuca piłkę z rzutu wolnego, wprost na głowę Rennera, który podwyższa wynik spotkania!
W 90 minucie zamykamy wynik meczu, kiedy z rzutu rożnego dorzuca Rosiński, a piłkę na krótkim słupku przecina Szostek, strzlejąc bramkę na 3-0!
Kolejny raz pokazaliśmy siłę i potencjał drzemiący w zespole, ale to nie koniec emocji w tej rundzie.
W przyszłą sobotę o godzinie 13.30 zagramy zaległy pojedynek 7 kolejki u siebie z Unią Kosztowy. Oj, będzie się działo!
Protokół meczowy:
15. kolejka Klasy Okręgowej gr I
sobota, 18 listopada, godz. 13.00, Stadion Wawelu, ul. Katowicka 1, Ruda Śląska
GKS Wawel Wirek – LGKS 38 Podlesianka 0-3 (0-0)
0:1 Rosiński, 81 minuta (rzut wolny)
0:2 Renner, 84 minuta (asysta Rosiński)
0:3 Szostek, 90 minuta (asysta Rosiński)
Sędziował: Dawid Griner (Katowice)
GKS: Wójcik – Maciejok, K.Kałużny (c), Piętoń, Sławik (89. Meiksner) – Foryś, Pyc, Buchcik, Mandzel (85. Chudziński) – G.Kałużny, Lux. Trener Tomasz GROZMANI.
Rezerwa: Lewandowski, Kokot, Oko
PODLESIANKA: Wolan – Witas, Renner, Nawrot (86. Kiełbowicz), Widenka (87. Fabian) – Zając (46. Kaczmarczyk), Brehmer (c) (70. Rawicki), Colik, Rosiński, Kubacki (46. Sieniawski) – Szostek. Trener Daniel KACZOR.
Rezerwa: Węglarz, Drzymała
Żółta kartka: Maciejok – Wolan, Brehmer
Foto: Slaskisport.eu/Anna Ostrzołek