Ostre strzelanie w Pucharze! Zantka Chorzów – Podlesianka 0-7

Ostre strzelanie w Pucharze! Zantka Chorzów – Podlesianka 0-7

11 września 2018 Wyłączono przez Admin2

Nasz zespół zaczynał zmagania pucharowe od II rundy, gdzie naszym rywalem była B-klasowa Zantka Chorzów. Mecz ten był doskonałą okazją do sporych rotacji w składzie i sprawdzenia nowych wariantów personalnych.

Oczywiście od samego początku prowadziliśmy grę, choć trzeba oddać gospodarzom, że jak na swój poziom rozgrywkowy starali się grać z pomysłem i na miarę skromnych możliwość – grać piłką.

Pierwszą okazję stwarzamy w 16 minucie gry. Drzymała zagrywa do Rosińskiego, który gubi zwodem obrońcę i uderza w krótki słupek, ale bramkarz zbija piłkę na róg. Kilka minut później gospodarze rewanżują się groźnym strzałem zza naszej szesnastki, lecz piłka szybuje niewiele nad poprzeczką.
Minutę później akcja przenosi się pod bramkę Zantki. Strzału zza pola karnego próbuje aktywny tego dnia Drzymała, a bramkarz z najwyższym trudem przerzuca piłkę nad poprzeczką.

W 31 minucie wychodzimy wreszcie na prowadzenie. Nowotnik dorzuca z prawej strony wprost na głowę Rosińskiego, który nie ma problemów z ulokowaniem piłki w bramce!

2 minuty później na lewej stronie piłkę od Nawrota przejmuje Zając i potężnym strzałem z narożnika pola karnego zdejmuje pajęczynę z bramki Zantki, podwyższając nasze prowadzenie!

Kilkanaście sekund później Rosiński zagrywa w tempo do Nowotnika, który w doskonałej sytuacji uderza jednak zbyt słabo i piłka pada łupem bramkarza.

W 37 minucie Zając dorzuca z rzutu rożnego, a w polu karnym najwyżej skacze Rosiński, zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu!
Minutę później po indywidualnej akcji bliski gola był Nowotnik, lecz piłka zatrzymała się po jego strzale na słupku.

Na 5 minut przed końcem pierwszej części gry strzelamy gola na 4-0. Dwójkową akcją rozmontowują obronę gospodarzy Nowotnik z Rosińskim, a drugi z nich wykłada piłkę do Góralczyka, który dopełnia formalności i z najbliższej odległości trafia do bramki!

Po zmianie stron pierwsza groźna akcja ma miejsce w 50 minucie. Dorzuca Zając, a Sieniawski efektownymi nożycami trafia tylko w boczną siatkę. Minutę później na soczysty strzał decyduje się Nowotnik, lecz bramkarz z najwyższym trudem przerzuca piłkę nad bramką.

W 74 minucie swojego firmowego dania czyli strzału bezpośrednio z rzutu rożnego próbuje Zając i przy lekkiej pomocy bramkarza udaje mu się to wykoanć i zdobywa gola na 5-0!

2 minuty później Widenka dorzuca z lewej strony w pole karne, skąd głową Góralczyk strzela swojego drugiego gola w meczu!

Ostatnia bramka pada w 83 minucie a jej autorem jest Drzymała, który efektownym strzałem a’la Pirlo strzela z rzutu wolnego z 25 metrów, ustalając wynik spotkania na 7-0!

Mecz okazał się dobrym przerywnikiem w ligowych zmaganiach, zwłaszcza z tego powodu, iż zawodnicy grający dotychczas mniej mieli możliwość załapać pełne 90 minut.


Protokół meczowy:

II runda Pucharu Polski (Podokręg Katowice)

wtorek, 11 września, godz. 17.00, ul. Harcerska 3, Chorzów

MKS Zantka Chorzów – LGKS 38 Podlesianka 0-7 (0-4)

0:1 Rosiński, 31 minuta (asysta Nowotnik)

0:2 Zając, 33 minuta (asysta Nawrot)

0:3 Rosiński, 39 minuta (asysta Zając)

0:4 Góralczyk, 41 minuta (asysta Rosiński)

0:5 Zając, 74 minuta (bez asysty z rz. rożnego)

0:6 Góralczyk, 76 minuta (asysta Widenka)

0:7 Drzymała, 83 minuta (bez asysty z rz. wolnego) 

Sędziował: Bogdan Drobot (Katowice)

ZANTKA: Stanik – Chojnacki (62. Przybyła), Golba, Brysz (46. Kubara), Mateja – Przewieźlik (46. Kocieł), Wójciak, Chrobok (c), Paszek (60. Krawczyk), Szal – Jochna. Trener Piotr GOLBA

Rezerwa: Mrotek

PODLESIANKA: Świętek – Fabian, Nawrot, Ruszkowski, Sieniawski – Nowotnik (57. Żemła), Drzymała, Rosiński (46. Widenka), Drzewiecki, Zajac (c) – Góralczyk. Trener Daniel KACZOR.

Rezerwa: Wolan, Renner, Kaczmarczyk, Nowak, Kubacki

 

 

foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak