Finał jest nasz! Orzeł Mokre – Podlesianka 2-5
24 października 2018Środowy pojedynek pucharowy z Orłem Mokre, to walka o finał podokręgowego Pucharu Polski. Nasz zespół przyjechał na stadion naszych rywali z jasnym celem, natomiast wiadomym też było, że gospodarze z całą pewnością plan mieli taki sam. Kto wyszedł zwycięsko z tej potyczki – przeczytacie w relacji!
Od samego początku spotkania osiągnęliśmy optyczną przewagę, długimi fragmentami dobrze operując piłką. Gospodarze nastawili się natomiast na proste środki, często uruchamiając długimi podaniami swoich skrzydłowych.
W 23 minucie Marcin Rosiński wymienia podanie w polu karnym z Kubackim i mocnym strzałem nie daje szans bezradnemu Kisielewiczowi. Wychodzimy na prowadzenie!
7 minut później dokumentujemy sporą przewagę 2 golem. Tym razem akcja toczy się po lewej stronie boiska, gdzie Zając wypuszcza w w polu karnym w bój Radosława Kaczmarczyka, który nie marnuje takich sytuacji i mamy 2-0!
Gospodarze z rzadka zagrażali naszej bramce, ale kiedy wydawało się, że mecz jest absolutnie pod naszą kontrolą, strzelają kontaktowego gola. W 34 minucie Mokre egzekwuje rzut rożny, po którym na krótki słupek wyskakuje Poznański i mocnym strzałem głową trafia do siatki.
Na przerwę zeszliśmy prowadząc 2-1.
W drugiej części gry Podlesianka włącza wyższy bieg, niejednokrotnie tworząc bardzo widowiskowe wielopodaniowe akcje. Szybko również dokumentujemy swoją przewagę. W 48 minucie Zając dorzuca piłkę w pole karne Orła, skąd głową pokonuje bramkarza Krzysztof Renner!
Idziemy za ciosem, a zniechęceni wynikiem gracze z Mokrego coraz bardziej oddają pole naszym zawodnikom. W 66 minucie Bartosz Nowotnik otrzymuje podanie od Kaczmarczyka, podciąga pod pole karne rywali i doskonałym technicznym uderzeniem pokonuje Kisielewicza!
Niestety w 80 minucie jeden z nielicznych wypadów ofensywnych Orła kończy się golem na 4-2, choć największą rolę w tej sytuacji odegrał przypadek. Naciskany przez naszych obrońców Dura oddaje lekki strzał po ziemi w światło bramki, gdzie ze spokojem czeka na nią nasz golkiper. Niestety tuż przed rękami Świętka piłka podskakuje na nierówności i ku zaskoczeniu wszystkich tańczy na lini i po chwili wpada do naszej bramki.
Utrata gola w żaden sposób nie odmieniła losów meczu, w którym do końca dominował nasz zespół.
Ostatnim wartym odnotowania akcentem tego spotkania jest 85 minuta, w której debiutujący w seniorskim zespole – wychowanek naszego klubu – 16-letni Sebastian Fornalski – po bardzo dobrym i odważnym wejściu, zdobywa swojego gola, przecinając podanie Kubackiego!
Ostatecznie wygrywamy, efektownym wynikiem 5-2 i meldujemy się drugi rok z rzędu w finale podokręgowego Pucharu Polski! W decydującym starciu zmierzymy się z IV-ligową Slavią Ruda Śląska, która swój półfinałowy pojedynek wygrała 5-4 w rzutach karnych z Naprzodem Lipiny (wynik w regulaminowym czasie gry 0-0). Póki co termin finałowego meczu jest jeszcze nieznany.
W najbliższą sobotę wracamy na Sołtysią, gdzie od godziny 14.00 emocjonować się będziemy ligowym pojedynkiem z LKS-em Studzienice.
Protokół meczowy:
1/2 finał Pucharu Polski (Podokręg Katowice)
środa, 24 października, godz. 15.00, ul. Zamkowa 1a, Mikołów – Mokre
LKS Orzeł Mokre – LGKS 38 Podlesianka 2-5 (1-2)
0:1 Rosiński, 23 minuta (asysta Kubacki)
0:2 Kaczmarczyk, 30 minuta (asysta Zając)
1:2 Poznański, 34 minuta
1:3 Renner, 48 minuta (asysta Zając)
1:4 Nowotnik, 66 minuta (asysta Kaczmarczyk)
2:4 Dura, 80 minuta
2:5 Fornalski, 85 minuta (asysta Kubacki)
Sędziował: Marek Kofin (Katowice)
ORZEŁ: Kisielewicz – Simon (c) (46. Kolasa), Pilc, Poloczek, Magnor (46. Mikulski) – Mnochy, Thiel, Dura, Maciejewski, Nogal – Poznański. Trener Wojciech KEMPA
PODLESIANKA: Świętek – Żemła, Nawrot (65. Witas), Renner, Nowak (46. Widenka) – Kubacki, Brehmer (c), Nowotnik, Rosiński (62. Fornalski), Zając (83. Fabian) – Kaczmarczyk. Trener Damian OSTROWSKI
Rezerwa: Starczewski, Kiełbowicz, Góralczyk
Żółte kartki:Poloczek
foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak