Paweł wracaj do zdrowia!
12 lutego 2019Bramkarz naszego zespołu, Paweł Świętek, z przyczyn zdrowotnych nie rozpoczął treningów wraz z zespołem. Po ostatecznej diagnozie i wcześniejszej próbie nieinwazyjnego leczenia, uraz kręgosłupa okazał się na tyle poważny, że nasz zawodnik musi poddać się zabiegowi chirurgicznemu, który może wykluczyć go na dłuższy czas z treningów.
Paweł Świętek zasilił Podlesiankę przed rundą jesienną bieżącego sezonu, przychodząc do naszego zespołu z Kamionki Mikołów. Choć jest wychowankiem klubu z Sołtysiej, to zanim ponownie trafił do naszego zespołu występował w ekipach Orła Mokre, Victorii Katowice i właśnie Kamionki Mikołów.
Mimo, iż od początku miał bardzo trudne zadanie, gdyż pozycja Piotra Wolana wydawał się nie do podważenia, to bardzo szybko musiał wskoczyć w buty pierwszego bramkarza. Debitu w Podlesiance nastąpił już w 5 kolejce, kiedy w 70 minucie gry derbowego pojedynku z Górnikiem MK Katowice wszedł z powodu kontuzji pierwszego bramkarza na boisko. O ile ten uraz nie był dla Piotra Wolana poważny, to już kolejny wykluczył go z gry na długi czas, ponieważ na jednym ze spotkań zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie.
Od tego momentu Paweł Świętek bronił nieprzerwanie w naszej drużynie zaliczając łącznie 11 meczów ligowych oraz 4 pucharowe, dzięki czemu w swoim CV może wpisać również zdobycie Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice.
W 8 spotkaniach zachował czyste konto, oraz dwukrotnie bronił rzuty karne. Najbardziej spektakularnym wyczynem „Świętego” było obronienie „jedenastki” w ostatniej minucie meczu z MKS Lędziny, dzięki czemu uratowany został remis 0-0.
Naszemu bramkarzowi życzymy szczęśliwego powrotu do pełnej sprawności no i oczywiście do treningów z zespołem. Póki co ciężko określić, kiedy nasz bramkarz dojdzie do siebie, ale z pewnością będziemy na niego czekać i trzymać kciuki!
foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak