W jaskini lwa! Przed meczem ze Szczakowianką Jaworzno

W nadchodzący weekend rozpoczynamy 9 kolejkę ligową, w ramach, której w niedzielne popołudnie odbędzie się jedno z najciekawszych spotkań rundy jesiennej – wyjazdowy pojedynek naszego zespołu z liderującą w tabeli Szczakowianką Jaworzno! 

Zespół Szczakowianki to uznana marka na mapie śląskiej piłki nożnej. Szczytowym osiągnięciem popularnych „Drwali” były występy w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2002/2003. W kolejnych latach zespól występował w II lidze i od  sezonu 2006/2007 balansował pomiędzy III i IV ligą, by ostatecznie w sezonie 2017/2018 spaść po barażach z Kuźnią Ustroń do Klasy Okręgowej.

W poprzednim sezonie klubowi z dzielnicy Szczakowa nie udało się wrócić do IV ligi, gdyż o 3 punkty zostali wyprzedzeni w tabeli przez zespół Dramy Zbrosławice.

Przed bieżącymi rozgrywkami zespół prowadzony przez grającego trenera Pawła Cygnara przeszedł spora przebudowę, a ich skład wzmocnili tak uznani gracze jak Grzegorz Fonfara, Marcin Smarzyński, Igor Szopa czy Mateusz Śliwa. Obecnie kadra Szczakowianki prezentuje się nad wyraz okazale, bo aż czterech zawodników ma w swoim CV występy w Ekstraklasie (Smarzyński, Cygnar, Chwalibogowski i oczywiście Fonfara), jeden na poziomie I ligi (Szopa) i jeden w II lidze (Śliwa). Kilku zawodników ma również całkiem pokaźny bagaż meczów w III lidze.

Zgodnie z przewidywaniami zespół Szczakowianki wystartował bardzo mocno w rozgrywkach i po 8 rozegranych kolejkach zajmuje z kompletem zwycięstw – pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Najlepszym strzelcem „Drwali” jest z 10 golami – Marcin Smarzyński.

Po raz ostatni mierzyliśmy się ze Szczakowianką w IV lidze w sezonie 2014/2015. W pierwszej rundzie wygraliśmy na własnym stadionie 1-0 po bramce Józefa Gębczyka. Skrót meczu <TUTAJ>. W rewanżu ulegliśmy 0-1 po samobójczym trafieniu Jose Acosty. Wynik ten jednak niebawem po meczu zweryfikowany został jako walkower na korzyść Podlesianki, w związku z występem nieuprawnionego zawodnika w barwach jaworznickiego klubu. Skrót z tego meczu <TUTAJ>

Zespól Podlesianki nie przystąpi do spotkania z liderem w optymalnym zestawieniu. Za czerwoną kartkę w dalszym ciągu pauzować będzie Seweryn Gancarczyk,  natomiast bardzo płynna jest sytuacja z zawodnikami kontuzjowanymi. Na pewno jest spora szansa, że skład, którym dysponować będzie Trener Damian Ostrowski, będzie silniejszy niż w ostatnim meczu z Lipinami, ale jak ostatecznie kształtować się będzie meczowa osiemnastka przekonamy się dopiero przed samym spotkaniem.

Co da samego meczu, to po raz pierwszy od długiego czasu to nie my będziemy faworytem. Patrząc wyłącznie na skład, aspiracje i atut własnego boiska, murowanym pretendentem do zwycięstwa jest Szczakowianka, która obecnie ma na swoim liczniku 13 zwycięstw ligowych z rzędu. Dokładnie takim samy wynikiem mogliśmy się pochwalić my w rundzie rewanżowej zeszłego sezonu. Będzie o to niezwykle ciężko, ale w najbliższą niedziele jedziemy do Jaworzna z zamiarem przerwania doskonałej passy „Drwali”. Mamy swoje problemy, które trochę komplikują nam plany, ale w dalszym ciągu jesteśmy bardzo mocni i przede wszystkim doskonale przygotowani do walki o najwyższe cele. Czy nasz zespół da radę sprawić niespodziankę?

Przekonajcie się na własne oczy! Zapraszamy wszystkich kibiców do przyjazdu do Jaworzna i gorącego dopingu!  

9 kolejka Klasy Okręgowej gr. IV (Katowice – Sosnowiec)