Wyjazdowy punkt. Pogoń Imielin – Podlesianka 1-1

Mecz 14 kolejki ligowej, to wyjazd do Imielina, gdzie podejmowała nas tamtejsza Pogoń. Nasz rywal mocno przebudował skład przed bieżącym sezonem, stąd też mecz wydawał się być pewną niewiadomą.

Zaczynamy z wysokiego „c”, bo już w 5 minucie tworzymy płynną akcję zespołową i wychodzimy serią podań w pole karne rywali. Piętą zagrywa w tył Colik, do piłki dopada Rosiński i strzałem w dalszym róg wyprowadza nasz zespół na prowadzenie!

Gospodarze większość swoich akcji rozpoczynali długim zagraniami z własnej połowy. W pierwszej połowie jedną okazję jaką dzięki temu stworzyli to 9 minuta i uderzenie Gadaja w boczną siatkę.

Kolejne minuty, choć kontrolujemy grę, to wyglądają bardzo bezbarwnie z obu stron. Pogoń nie zagraża kompletnie, ale też nam nie udaje się sfinalizować kilku naprawdę obiecujących kontrataków, tracąc piłkę w kluczowych momentach.

W ostatnich 5 minutach powinniśmy natomiast zamknąć mecz, bo sytuacje ku temu były wyśmienite. Najpierw w 40 minucie „patelnię” po dochodzącym dośrodkowaniu Kaczmarczyka ma Rzepa, niestety w doskonałej sytuacji uderza głową obok bramki.

W 45 mamy natomiast rzut wolny z 20 metra od bramki. Strzela płasko Gancarczyk, Iwaniuk paruje przed siebie, do piłki dopada Kaczmarczyk i mając prawie całą bramkę pustą, uderza w zasięgu rąk bramkarza, który popisuje się niesamowitym refleksem, ratując swój zespół przed utratą drugiej bramki. Szkoda bo nasz napastnik w 10-ciu takich sytuacjach trafia przyjemniej w 9-ciu…

Na przerwę schodzimy prowadząc 1-0

Po zmianie stron obraz gry nie ulega zmianie. Próbujemy ataków i dosyć groźnie było w 47 minucie, ale Colikowi nie udało się oddać wystarczająco silnego strzału w świtało bramki, po dograniu z boku Rosińskiego.

Pogoń zbliżała się kilkukrotnie do naszej bramki i egzekwowała kilka stałych fragmentów gry. Po rzucie rożnym w 56 minucie groźnie uderzał zza „szesnastki” Polarz, ale piłka przechodzi w bezpiecznej odległości od bramki Tomanka.

Niestety nasza pasywność zostaje ukarana w 60 minucie gry. Piłkę w narożniku pola karnego otrzymuje Kamil Cisoń i kapitalnym strzałem od słupka zdejmuje pajęczynę z bramki Tomanka. Mamy remis 1-1

Ruszamy na rywali momentalnie i po minucie mamy doskonałą szansę na ponowne wyjście na prowadzenie. Rajd lewą stroną wykonuje Colik i dogrywa idealną piłkę wzdłuż bramki do Kaczmarczyka. Nasz napastnik nieczysto trafia w piłkę, ale dogrania ją Kubacki i wystawia ją tym razem do Rosińskiego, który uderza jednak słabo i wprost w Iwaniuka.

Kolejne minuty nie przynosiły zmiany rezultatu i były raczej rozczarowujące jeśli chodzi o sposób gry naszego zespołu. Próbowaliśmy atakować, jednak sporo było zagrań niecelnych. Ostatnia okazja to 87 minuta i rzut różny Gancarczyka, po który Renner po sytuacyjnym uderzeniu z głowy trafia w słupek.

Ostatecznie mecz kończy się remisem 1-1, po którym mamy co by nie powiedzieć spory niedosyt. Na pewno nie był to najlepszy mecz naszego zespołu, jednak jedną z kilku doskonałych okazji powinniśmy zamienić na gola, co dałoby nam prawdopodobnie 3 punkty. Pogoń grała mądrze, choć tak naprawdę gol Cisonia był ich jedynym celnym strzałem w całym spotkaniu. Bywa i tak, jednak nie ma co zwieszać głów. Mieliśmy mały dołek formy, jednak musimy ten punkt uszanować i zrobić wszystko by ostatnie 3 mecze tej rundy zagrać na maksimum swoich możliwości.

Za tydzień wracamy na Sołtysią, gdzie podejmiemy w sobotę zespół Wawelu Wirek.

Protokół meczowy:

14 kolejka Klasy Okręgowej gr IV (Katowice – Sosnowiec)

Sobota, 2 listopada, godz. 14.00, Imielin, ul. Hallera 37a

LKS Pogoń Imielin – LGKS 38 Podlesianka 1-1 (0-1)

0:1 Marcin Rosiński, 5 minuta (asysta Colik)

1:1 Kamil Cisoń 60 minuta 

Sędziował: Andrzej Majcher (Zabrze)

POGOŃ: Iwaniuk – D.Cisoń, Sierka, Bielawski, Pieniażek, Polarz, Słomski (85. Godula), Gadaj, Szluzy (70. Chechelski), K.Cisoń, Stachoń. Trener Radosław ORŁOWSKI

Rezerwa: Dziurowicz, Moskal, Żak

PODLESIANKA: Tomanek – Gancarczyk, Renner, Stachoń (60. Nawrot), Żemła – Rzepa (76. Witas), Brehmer (c), Colik, Rosiński, Kubacki (70. Zając) – Kaczmarczyk. Trener Damian OSTROWSKI

Rezerwa: Świętek, Pogrzeba, Pasieka, Nowak

Żółte kartki: Polarz, Rzepa, Zając

foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak