Kryzysowo. GKS II Katowice – Podlesianka 3-0

Kryzysowo. GKS II Katowice – Podlesianka 3-0

1 listopada 2020 Wyłączono przez Admin2

Mecz 15 kolejki, to dla naszego zespołu wyjazdowy pojedynek z GKs-em II Katowice. Nasz zespół podchodził do spotkania po dosyć intensywnym tygodniu, do tego w dalszym ciągu mocno osłabiony. Kolejny raz brakowałonaszych filarów – Krzysztofa Rennera i Dawida Colika, do tego na ostatniej prostej – Śląski Związek Piłki Nożnej zawiesił Jakuba Rzepę, za sytuację niezwiązaną z grą w Podlesiance.

Mecz miał różne fazy. Początek, to lekka przewaga gospodarzy, którą po kwadransie zamieniamy na dosyć sporą dominację Podlesianki. Przez 20 minut próbujemy otworzyć wynik spotkania, lecz kilka obiecujących akcji padała łupem bramkarza Gieksy. Szczególnie żal akcji skrzydłami, gdzie tym razem brakowało kropki nad „i” w ostatniej fazie przy dograniu. Najlepsze szanse miała Kędzierski, który dwukrotnie – po dograniach Rosińskiego i Brehmera uderza z dobrej pozycji w boczną siatkę. Warto wyróżnić też uderzenie „za kołnierz” Nowotnika, z którym ładnie poradził sobie Korczak i przebiła piłkę nad poprzeczkę.

Niestety dajemy się wypunktować w 41 minucie. Lukę w naszej obronie znajduje jeden z graczy GKS-u i zagrywa piłkę do pędzącego w pola karne Kopnanickiego. Ten mimo asysty obrońcy zdobywa gola, wyprawdadzając swój zespół na prowadzenie.

Dwie minuty później nadziewamy się na kontrę, która końca się sytuacją 3 x 1 z Tomankiem, ale do pustej bramki nie trafia Małecki. Mamy w tej sytuacji sporo szczęścia, ale niestety  brakuje go po drugiej stronie pola karnego 2 minuty później. Dokręcana piłka Gancarczyka trafia na do Żemły, który głową zgrywa ją do Kaczmarczyka, ale nasz napastnik w świetnej sytuacji nie trafia w światło bramki strzłem z powietrza.

Na przerwę schodzimy przegrywając jedną bramką. Niestety doznajemy kolejnego osłabienia, gdyż z powodu urazu nosa zejsć musi Nawrot, więc na drugą połowę po raz pierwszy w tym sezonie wychodzimy bez dwójki naszych nominalnych stoperów – Rennera i Nawrota, którego zastępuje młody Pogrzeba.  

Po zmianie stron obraz gry to ciągłe próby wyrównania przez Podlesiankę, a z drugiej strony mocna i zwarta obrona Gieksy, która próbuje groźnych kontrataków. Status quo utrzymuje się do 68 minuty, kiedy po rzucie rożnym piłka spada na przedpole, gdzie niesygnalizowanym strzałem z półobrotu Nocoń zdobywa gola na 2-0, co drastycznie komplikuje naszą sytuację na boisku.

Próbujemy złapać kontakt, ale tego dnia wrota katowickiej bramki są dla nas zamknięte. Najpeszą okazję miała Rosiński, po wystawieniu piłki przez Zajaca, ale świetną interwencją popisał się Korczak.

Gospodarze „zabijają” mecz w 83 minucie. Kiedy rzucamy już większość sił w atatki, zabójczą kontrę finalizuje Kantyka, ustalając wynik meczu na 3-0.

Ostatnia nasza szansa na honorową bramkę ma w samej końcówce, kiedy centra Żemły trafia w pole karne, skąd strzela Rosiński, ale ręką strzał naszego gracza blokuje Nowak. Sędzia nie decyduje się jednak na karnego.

Ostatecznie ulegamy a zważywszy, że przez spora część meczu wynik był sprawą otwartą, tak wysoka porażka na pewno boli podwójnie. Niestety po raz drugi w tym sezonie przyszło nam przełknąć gorycz porażki i po raz drugi z GKS-em. Gorąco wierzymy, iż po raz ostatni.

Liczymy teraz na dobrą regenerację i szybką rehabilitację. Za tydzień wracamy na Sołtysią, gdzie podejmiemy Górnika 09 Mysłowice.


Protokół meczowy:

15 kolejka Klasy Okręgowej gr IV (Podgrupa Katowice)

Sobota, 31 października, godz. 17.00, stadion „Kolejarza”, ul. Alfreda 1, Katowice

GKS II Katowice – LGKS 38 Podlesianka 3-0 (1-0)

1:0 Mateusz Kompanick, 41 minuta 

2:0 Piotr Nocoń, 68 minuta

3:0 Jakub Kantyka, 83 minuta

Sędziował: Robert Skoludek (Zabrze)

GKS Korczak – Będkowski (87. Rozpędek), Cholerzyński, Ignalski, Strzelecki, Nocoń (80. Paszek), Kantyka, Małecki, Wodnicki (62. Moskal), Kompanicki (89. Korus). Trener Michał CHMIELOWSKI.

Rezerwa: Szmpliński, Dudek, Samborski

PODLESIANKA: Tomanek – Żemła, Gancarczyk, Nawrot (46. Pogrzeba), Witas – Kędzierski , Nowak (75. Zając), Brehmer (c) (83. Kania), Rosiński, Nowotnik – Kaczmarczyk. Trener Damian OSTROWSKI.

Rezerwa: Owsiński, Pasieka, Kawała

Żółte kartki: Gancarczyk, Żemła, Pogrzeba, Kędzierski

 

foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak