D. BREHMER: „JESTEM DUMNY Z DRUŻYNY”

W szóstej kolejce ligowej Podlesianka Katowice doznała pierwszej porażki w tym sezonie. Trener naszej drużyny Dawid Brehmer pomimo straty punktów był zadowolony z gry swojego zespołu. – Mimo porażki jestem dumny z gry naszej drużyny. Wszyscy wspólnie czuliśmy po meczu, że wynik końcowy nie jest wykładnikiem tego co działo się na boisku. Zagłębie zeszło nisko do defensywy, a my czuliśmy się doskonale w ataku pozycyjnym, co potwierdza nie tylko spora liczba kreatywnych wymian podań w strefie obrony rywala, ale przede wszystkim duża ilość strzałów, z których kilka w innym układzie szczęścia trafiłoby do bramki, a nie w „aluminium” czy boczną siatkę. Pokazaliśmy, że rozwijany się na polu zarówno taktycznym, jak i motorycznym. Cieszy praca w defensywie, w której budowanie angażował się cały zespół. – chwali trener Brehmer.

– Oczywiście straszliwie boli nas taka porażka, ale zrobimy wszystko by na jej bazie zespół mentalnie się wzmocnił i wyciągnął pozytywne wnioski. Do analizy tym razem detale, które zdecydowały o naszej przegranej. Ze sportową złością i chęcią rehabilitacji wchodzimy od poniedziałku w mikrocykl nakierowany na mecz z Szombierkami Bytom! – dodaje szkoleniowiec Podlesianki.

W spotkaniu z Zagłębiem fantastyczną pomeczową ocenę uzyskali kibice Podlesianki, którzy również dali z siebie wszystko. – Na końcu kieruje słowa uznania dla naszych wiernych kibiców, którzy przez pełne 90 minut nieśli nas do walki swoim pozytywnym słowem i głośnym dopingiem! Jako osobę od lat związaną z klubem buduje mnie to, że kolejny raz rekord frekwencji na czwartoligowych boiskach przypada na adres przy Sołtysiej 25! – mówi wyraźnie uradowany trener klubu z Podlesia.