DERBY SĄ NASZE! PODLESIANKA – ROZWÓJ 3:2
9 października 2022Fantastyczne spotkanie oglądali kibice, którzy wybrali się na derbowy pojedynek Podlesianki z Rozwojem Katowice. Nasza drużyna zwyciężyła 3:2 po bardzo emocjonującym spotkaniu, strzelając zwycięską bramkę na pięć minut przed końcem meczu. Swoje kolejne trafienia w tym sezonie dołożyli Patryk Mendela i Jacek Jarnot, który zapisał na swoim koncie dwie bramki.
Pierwsza bramka dla naszego zespołu padła w 33 minucie. Daniel Paszek dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a błąd popełnił próbujący wypiąstkować futbolówkę Bartosz Golik. Bramkarz gości zrobił to tak niefortunnie, że piłka spadła pod nogi Jacka Jarnota, a temu nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do siatki. Swoje prowadzenie podwyższamy jedenaście minut później. Piotr Barwiński sfaulował w polu karnym Bartosza Nowotnika i sędzia wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego ponownie Jacek Jarnot, który zdobył tym samym swoją trzynastą bramkę w sezonie. To była bardzo dobra połowa w naszym wykonaniu.
Po zmianie stron do głosu zaczęli dochodzić goście, którzy w drugiej połowie zaprezentowali się o wiele lepiej niż w pierwszych 45 minutach. Dobra gra Rozwoju efekt przyniosła w 78 minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, strzałem głową na bramkę zamienił Jakub Myśliwczyk. Nasza drużyna nie zdążyła pozbierać się po stracie pierwszej bramki, a już otrzymała kolejny cios. Trzy minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Michał Flak. Mocne uderzenie zostało lekko podbite przez Krzysztofa Rennera, co kompletnie zmyliło Artura Tomanka, a futbolówka wylądowała niemal w okienku bramki gospodarzy. Na dziesięć minut przed końcem znów mieliśmy remis, co zwiastowało ogromne emocje w końcówce. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do nas.Przemysław Żemła wrzucił piłkę z autu w pole karne, gdzie czekał już Mateusz Wacławski. Popularny „Waco” przedłużył to zagrania wprost do Patryka Mendeli, który ładnym strzałem głową nie dał szans na skuteczną interwencję Janowi Adamcowi. Kibice Podlesianki do końcowych sekund dopingowali swój zespół, sędzia zakończył sobotnią rywalizację a my dopisaliśmy w tabeli kolejne trzy punkty, co pozwoliło nam utrzymać pozycję wicelidera. Brawo Podlesie!
PODLESIANKA KATOWICE – ROZWÓJ KATOWICE 3:2 (2:0)
1:0 – Jacek Jarnot 33′ (ASYSTA: Daniel Paszek)
2:0 – Jacek Jarnot 44′ (k) (Po faulu na Bartoszu Nowotniku)
2:1 – Jakub Myśliwczyk 78′ (ASYSTA: Cezary Ziarkowski)
2:2 – Michał Flak 81′ (ASYSTA: Maksymilian Zieliński)
3:2 – Patryk Mendela 85′ (ASYSTA: Mateusz Wacławski)
PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Przemysław Żemła, Krzysztof Renner, Mateusz Wacławski, Oliwier Gasz – Maciej Stachoń, Maciej Niesyto (Dawid Pasieka 65′), Bartosz Nowotnik (Patryk Mendela 52′), Marcin Rosiński (Szymon Sobierajewicz 77′), Daniel Paszek (Paweł Lisiński 89′) – Jacek Jarnot. TRENER: Dawid Brehmer.
ROZWÓJ KATOWICE: Bartosz Golik (Jan Adamiec 46′) – Cezary Ziarkowski, Piotr Barwiński, Wiktor Skroch, Michał Flak, Dawid Ciszewski (Tomasz Wroza 75′), Olaf Baranowicz, Daniel Kaletka (Jakub Myśliwczyk 46′), Oliwier Kwiatkowski (Maksymilian Zieliński 64′), Wojciech Bielec (Szymon Jarek 46′), Robert Woźniak.TRENER: Tomasz Wróbel
Żółte kartki: Gasz, Jarnot, Mendela – Barwiński, Ciszewski, Woźniak.