MKS MYSZKÓW – PODLESIANKA KATOWICE 1:3

W ramach 23. Kolejki I Grupy IV Ligi nasza drużyna rywalizowała na wyjeździe z MKS-em Myszków. Podopieczni Dawida Brehmera po bardzo trudnym i emocjonującym meczu wygrali 3:1, a bramki dla naszej drużyny strzelali Jacek Jarnot i dwukrotnie Marcin Rosiński.

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w piętnastej minucie meczu, kiedy to Jacek Jarnot pewnym strzałem wykorzystał rzut karny podyktowany dla Podlesianki. Wcześniej, faulowany w szesnastce był Marius Curos, a sędzia bez wahania użył gwizdka i wskazał na popularne wapno. Co warte podkreślenia – mecz zarówno w pierwszej jak i drugiej odsłonie był kapitalnym widowiskiem, z dużą ilości sytuacji podbramkowych z obu stron.

W drugiej połowie pierwszy skuteczny cios wyprowadziła Podlesianka. Piłkę w pole karne do Jacka Jarnota zagrał Przemysław Żemła, a nasz napastnik ładnie złożył się do strzału i uderzył z powietrza. Piłka odbiła się od słupka i spadła wprost pod nogi Marcina Rosińskiego, który bez najmniejszych skrupułów posłał piłkę mocnym strzałem pod poprzeczkę i wyprowadził nas na dwubramkowe prowadzenie. W końcówce meczu gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i udało im się zdobyć bramkę kontaktową. W 89 minucie piłkę zagraną z prawej strony boiska wzdłuż bramki skutecznym strzałem zamknął Bartłomiej Kulejewski, który wlał nadzieję w serca kibiców MKS-u Myszków. Gospodarze w doliczonym czasie gry mieli dwie świetne okazje na wyrównanie stanu meczu, ale najpierw fenomenalną interwencją z najbliższej odległości popisał się Artur Tomanek, a w kolejnej akcji zawodnik MKS-u z okolic jedenastego metra przestrzelił nad bramką. Nasza drużyna na groźne sytuacje gospodarzy odpowiedziała najlepiej jak mogła. W ostatnich sekundach meczu kapitalną indywidualną akcją popisał się Łukasz Winiarczyk, który w łatwy sposób minął trzech rywali i niemal z linii końcowej wyłożył piłkę do Marcina Rosińskiego, a nasz kapitan dopełnił formalności pakując piłkę do bramki i ustalając tym samym wynik meczu na 3:1 dla Podlesianki. Świetny mecz z niesamowicie emocjonującą końcówką. Kapitalna reklama IV Ligi!

MKS MYSZKÓW – PODLESIANKA KATOWICE 1:3 (0:1)
0:1 – Jacek Jarnot 15′ (k) (FAULOWANY: Marius Curos)
0:2 – Marcin Rosiński 72′ (ASYSTA: Jacek Jarnot)
1:2 – Bartłomiej Kulejewski 89′
1:3 – Marcin Rosiński 90′ (ASYSTA: Łukasz Winiarczyk)

MKS MYSZKÓW: Dawid Stambuła – Jakub Haładyń (74. Bartłomiej Mazanek), Alan Jaworski, Bartłomiej Kulejewski, Paweł Marchewka, Dominik Marek, Przemysław Mizgała, Wiktor Podolski, Dawid Szkudlarek, Roman Terbalyan (74. Kamil Skrzypiński), Mateusz Zachara. TRENER: Paweł Cygnar.

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Maciej Stachoń (46. Maciej Niesyto), Mateusz Wacławski, Bartosz Nowotnik (63. Daniel Paszek), Łukasz Grzeszczyk, Sebastian Kopeć, Łukasz Winiarczyk, Marius Curos (90. Oliwier Gasz), Marcin Rosiński (90. Jakub Roj), Przemysław Żemła, Jacek Jarnot (83. Marcin Nawrot). TRENER: Dawid Brehmer.

Żółte kartki: Przemysław Mizgała, Paweł Cygnar (Trener) – Marcin Rosiński, Bartosz Nowotnik, Łukasz Winiarczyk, Dawid Brehmer (Trener)
Sędziowali: Marcin Kwiecień (Sędzia główny), Michał Szreniawa, Kacper Kucharczak (Asystenci)