MKS KLUCZBORK – PODLESIANKA KATOWICE 0:3

MKS KLUCZBORK – PODLESIANKA KATOWICE 0:3

14 września 2024 0 przez Kamil Drzeniek

W spotkaniu 8. Kolejki Betclic 3 Ligi Podlesianka Katowice po bardzo dobrym meczu wygrała na wyjeździe z MKS-em Kluczbork 3:0. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie spotkania, a na listę strzelców wpisali się Miłosz Krzak, Łukasz Winiarczyk i Jacek Jarnot.

Pierwsza połowa meczu śmiało może zostać określona jako wyrównana. Obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji do zdobycia bramki, ale dobrze spisywali się bramkarze obu ekip. Warto tutaj nadmienić, że doskonałe spotkanie między słupkami Podlesianki zapisał na swoim koncie Artur Tomanek, który kilkukrotnie w fenomenalny sposób ratował naszą drużynę przed utratą bramki.

W drugiej połowie Podlesianka mocniej narzucił swój styl gry czego efektem były zdobyte bramki. Najpierw w 54 minucie meczu przysłowiową „świecę” z lewej strony boiska w pole karne posłał Łukasz Winiarczyk, a do główki najwyżej wyskoczył Miłosz Krzak, radząc sobie z dwoma zawodnikami MKS-u Kluczbork i pakując piłkę do bramki obok bezradnego bramkarza. Na kolejną bramkę musieliśmy czekać nieco ponad 30 minut. Faulowany na dwudziestym metrze od bramki był Jacek Jarnot i sędzia przyznał naszej drużynie rzut wolny. Przy piłce ustawili się tradycyjnie Łukasz Grzeszczyk i Łukasz Winiarczyk. Nasz lewy obrońca wziął to uderzenie na swoje barki i pięknym strzałem pokonał bramkarza MKS-u, dzięki czemu prowadziliśmy 2:0. W doliczonym czasie gry do siatki gospodarzy trafił również Jacek Jarnot, który na boisku pojawił się zaledwie kilka minut wcześniej. Nasz snajper w polu karnym dopadł do bezpańskiej piłki posłanej przez Mateusza Wacławskiego i w sytuacji sam na sam z zimną krwią pokonał golkipera gospodarzy.

Ostatecznie wygrywamy na bardzo ciężkim terenie, co dodaje dodatkowego smaczku zdobytym trzem punktom. Jeszcze nie tak dawno MKS Kluczbork występował przecież na zapleczu Ekstraklasy, dlatego możemy być dumni z postawy naszej drużyny. Po tak fantastycznym zwycięstwie chyba nikogo nie trzeba zapraszać w najbliższy wtorek na Sołtysią, gdzie o 16:30 rozegramy zaległe spotkanie ze Śląskiem II Wrocław.

MKS KLUCZBORK – PODLESIANKA KATOWICE 0:3 (0:0)
0:1 – Miłosz Krzak 54′ (ASYSTA: Łukasz Winiarczyk)
0:2 – Łukasz Winiarczyk 86′ (ASYSTA: Jacek Jarnot)
0:3 – Jacek Jarnot 90′ (ASYSTA: Mateusz Wacławski)

MKS KLUCZBORK: Marcin Kaczmarczyk – Patryk Tuszyński, Dominik Lewandowski (63. Filip Wienczek), Dawid Wojtyra, Krzysztof Napora (Konrad Janicki), Michał Maj, Maksymilian Nowak, Mateusz Lechowicz (Marko Zawada), Patryk Wiszniowski, Jakub Trojanowski, Neison Antunes Pereira (70. Marcel Sluga). TRENER: Michał Honc.

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Łukasz Winiarczyk, Mateusz Wacławski, Kajetan Kunka, Przemysław Żemła, Marcin Rosiński, Miłosz Krzak (89. Michał Jochimczyk), Bartosz Nowotnik (81. Sebastian Kopeć), Łukasz Grzeszczyk (89. Jakub Roj), Daniel Paszek (75. Maciej Niesyto), Alan Lubaski (75. Jacek Jarnot). TRENER: Dawid Brehmer.

Żółte kartki: Lechowicz, Trojanowski – Grzeszczyk, Żemła.
Sędziowali: Bartłomiej Zywert (Sędzia Główny), Miron Krakowski, Aleksandra Mostowska (Asystenci)