Derby Południa Katowic! Przed meczem z „Emką”

Derby Południa Katowic! Przed meczem z „Emką”

29 sierpnia 2018 Wyłączono przez Admin2

Choć zazwyczaj szykujemy zapowiedzi trochę później, to tym razem zrobimy wyjątek. Przed nami arcyciekawy pojedynek z Górnikiem MK Katowice i to z dwóch powodów. Po pierwsze, niespodziewanie i mimo wyraźnie słabszej formy, troszkę niezasłużenie przegraliśmy bardzo ważny pojedynek z Pogonią Imielin, co zmusza nas do organizacji bardzo mocnego pościgu za zespołem naszych ostatnich rywali, jak i mającego również komplet punktów – AKS-u Mikołów. Niestety, ale realia naszej ligi są takie, że nie ma co liczyć na innych, bo już na takim zamyśle polegliśmy, kiedy potrzebowaliśmy urwania punktu Unii Kosztowy przez zespól z Mikołowa. Musimy konsekwencją i bardzo poważnym podejściem do każdego kolejnego meczu pokazać, iż zasługujemy, by w tym sezonie to Podlesianka cieszyła się z najwyższego lauru. Nie istnieje do tego celu inna droga, aniżeli ta poparta zwycięstwami, zwycięstwami i jeszcze raz zwycięstwami!

Drugim powodem jest oczywiście nasz najbliższy rywal. Choć historia wzajemnych pojedynków nie jest jakoś wybitnie bogata, to bliskość dzielnic, a razem ich zupełnie inny charakter, stawiają ten mecz zdecydowanie wyżej, aniżeli jakikolwiek inny derbowy mecz dla obu zespołów. Jeszcze nie tak dawno, mecze pomiędzy Podlesianką a MK wiązały się również ze spora dawką negatywnych emocji, jednak dzięki staraniom nowych ludzi w zarządach obu zespołów, te „ciemne” czasy may już na szczęście za sobą.

Oczywiście oba klubu wiąże w tej chwili partnerska umowa i przyjazne stosunki, jednak trzeba to jasno powiedzieć, że przez te sobotnie 90 minut żaden z zawodników nie będzie na to patrzał. Derby z Emką to święta wojna, której szalę każdy z zespołów będzie chciał przechylić na własną korzyść!

Oczywiście, możemy przytaczać statystyczne dane odnośnie ostatnich pojedynków, które dwukrotnie wygrywała „Emka”. Było to w sezonie 2015/2016 i chyba nie ma naprawdę dużego sensu porównywanie składów obydwu zespołów z tamtego okresu. Jeżeli chodzi o nas to jesteśmy absolutnie inną drużyną, która ma swoich szeregach zawodników, z których zdecydowana większość ma trochę wyższe aspiracje niż kolejny sezon „wegetacji” w Klasie Okręgowej.

Oczywiście, to że ” na papierze” Podlesianka będzie w tym meczu faworytem, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Po pierwsze dlatego, że derby to inny poziom świadomości i zaangażowania i pod drugie, że tak jak my mamy swoją twierdzę na Sołtysiej, tak „Emka” może traktować sztuczne boisko przy Boya-Żeleńskiego, na którym nie przegrała od 13 spotkań.

Krótko o naszych rywalach:

Górnik MK Katowice to tegoroczny beniaminek Klasy Okręgowej, który wywalczył awans z 1 miejsca katowickiej Klasy A. Górnicy zdobyli 63 punkty z bilansem meczów 20 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażką. Najlepszym strzelcem zespołu, a zarazem Królem Strzelców całej Klasy A w sezonie 2017/2018 został z 25 golami – Łukasz Dąbrowiecki. Popularny „Dąbi” to były zawodnik naszego klubu i jeden z trzech graczy „Emki”, który grał na szczeblu III ligi. (8 występów w Rozwoju Katowice w latach 2009-2011). Oprócz niego doświadczenie z gry w tej lidze ma również 21-letni Daniel Lipok (9 występów w Szombierkach Bytom w sezonie 2015/2016) oraz bramkarz Wojciech Dziura (35 występów w Rozwoju Katowice w latach 2008-2011). W ekipie trenera Henryka Kalety występuje również Dawid Jurowicz, który w okresie 2012-2016 należał do czołowych zawodników naszego klubu, wyróżniając się nawet przez dwuletni okres występów w IV lidze.

Po 4 rozegranych kolejkach zespól z Kostuchny ma 3 punkty i zajmuje 13 miejsce w tabeli. Jedyne zwycięstwo Górnicy odnieśli u siebie z LKS Łąka (6-2), natomiast wszystkie trzy wyjazdy zakończyły się minimalnymi porażkami z zespołami zaliczanymi w tych pojedynkach do roli faworytów (0-2 z AKS Mikołów, 1-2 z Pogonią Imielin i 1-3 z Piastem Nowy Bieruń). Najwięcej bramek (po 2 gole) mają Kamil Ochojski, Łukasz Dąbrowiecki i Armen Mkrtchyan. 

Jeżeli chodzi o nasz zespół, to wydaje się, że porażka z Imielinem może zadziałać na nas tylko i wyłącznie niczym płachta na byka. Zespół pała żądza rehabilitacji i z cała pewnością nie zabraknie mu motywacji i pasji do gry w najbliższą sobotę. Co najważniejsze trener Daniel Kaczor ma do dyspozycji praktycznie wszystkich swoich najlepszych zawodników, łącznie z wracającym po kontuzji do treningów Marcinem Nawrotem. Wybór tych którzy od pierwszych minut walczyć będą o derbowe zwycięstwo jest naprawdę trudny i rywalizacja o poszczególne miejsce z pewnością trwać będzie do ostatnich minut piątkowego treningu.

Bardzo liczymy na naszych wiernych kibiców, którzy co mecz pokazują, że pod względem dopingu i organizacji już dawno przekroczyli pułap wyższej ligi niż okręgówka. Derby to również i dla nich potężne wyzwanie i liczymy, że twarda męska walka to nie tylko pojedynek piłkarzy obydwu zespołów, ale również kibiców, gdyż i tych z Kostuchny na pewno  na meczu również nie zabraknie! 


5 kolejka Ligi Okręgowej gr. I

1 września 2018, godz. 11.00, boisko MOSiR Katowice przy ul. Boya-Żeleńskiego 96c, Katowice-Kostuchna

UKS MK Górnik Katowice – LGKS 38 Podlesianka

 

foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak