Przegrana na boisku, wygrana przy zielonym stoliku? Kulisy pucharowego meczu z Unią Kosztowy
2 października 2018Pucharowy mecz z Unią Kosztowy to pojedynek dosyć prestiżowy, jednak oba zespoły potraktowały go bardziej jako odskocznię od ligi i nie wystawiły optymalnych składów. My wyszliśmy z kilkoma zmianami. Na ataku rozpoczął mecz Mateusz Drzymała, a na prawej pomocy zagrał Adam Sieniawski. Nietypowo, bo na lewej obronie wystąpił natomiast Szymon Nowak. W składzie był już obecny Marcin Rosiński, który na boisku pojawił się świeżo po przylocie z Mistrzostw Świata w Lizbonie.
Mecz od samego początku był bardzo wyrównany. Nasz zespół po ostatnich niepowodzeniach starał się wrócić „do źródeł”, czyli starannych i długich momentów rozegrania piłki i przez pierwsze 30 minut wychodziło nam to bardzo dobrze. Ostatni kwadrans był juz mniej zorganizowany, ale oba zespoły zeszły na przerwę z zasłużonym wynikiem 0-0.
Przed rozpoczęciem drugiej części gry, Unia Kosztowy dokonuje 5 zmian, czym praktycznie sprowadza mecz do roli pojedynku sparingowego. Regulamin Pucharu Polski mówi jasno, iż dopuszczalne są jedynie 4 zmiany. Z ogromną dozą prawodpodobieństwa mecz zostanie zweryfikowany jako walkower 3-0 dla Podlesianki.
Wiedząc o tym fakcie, zespół świadomie spuścił z tonu, choć warto pochwalić bardzo udane wejście młodego 16-letniego wychowanka Michała Pogrzeby, który bez kompleksów pokazał naprawdę dobrą piłkę. Rywali miał nie byle jakich, gdyż wpuszczpony na boisko były I-ligowiec Łukasz Malkowski strzelił w drugiej połowie 3 gole. Oczywiście tak jak pisaliśmy, sens rozgrywania drugiej połowy miał już wymiar czysto treningowy, więc trudno rozliczać zespół za końcowy wynik.
Skład Podlesianki: Świętek – Nowak, Rennner, Nawrot, Żemła (46. Pogrzeba) – Sieniawski (46. Kaczmarczyk), Brehmer (c), Nowotnik (62. Fabian), Rosiński, Kubacki – Drzymała (88. Góralczyk). Trener Daniel KACZOR
Regulamin Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice <LINK>. Liczby zmian dotyczy §7 pkt. 1
Protokół meczowy Unii Kosztowy poniżej:
Specjalne podziękowania dla Kuby Dworczaka za świetne zdjęcia!