Nokaut! Pogoń Imielin – Podlesianka 0-5

Nokaut! Pogoń Imielin – Podlesianka 0-5

6 kwietnia 2019 Wyłączono przez Admin2

Mecz 19 kolejki z Pogonią Imielin miał dać nam odpowiedź w jakim miejscu jest nasz zespół i czy jesteśmy przygotowani by do samego końca walczyć o najwyższy laur z bezpośrednimi rywalami w tabeli. Nasz przeciwnik zajmował miejsce tuż za nami, a zimę spędził nawet oczko wyżej, dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniego jesiennego meczu. Można więc śmiało było stawiać, iż pojedynek ten będzie hitem kolejki. Czy tak było? Kto okazał się lepszy? Przeczytacie sami w relacji!

Od samego początku meczu widać było, że Podlesianka wyszła na swoich rywali pełna werwy i sportowej złości. Od pierwszego gwizdka zarysowała się też optyczna przewaga naszego zespołu, który tym razem stosował zupełnie inną taktykę niż zazwyczaj i bardzo szybko kierował piłki w newralgiczne punkty Imielinian. Pierwsza okazja to 3 minuta, kiedy z rzutu wolnego dośrodkowuje Nowotnik, a Kaczmarczyk uderza z pola karnego głową ponad bramką Tworuszki.

Szybko dokumentujemy swoją boiskową wyższość. W 6 minucie gry Kaczmarczyk przerzuca piłkę przez pole karne piłkę do Nowotnika, który zgrywa ją w tył. Podanie przecina jednak głową Wojtaszak, a piłka spada na przedpole do Dawida Colika, który mocnym płaskim strzałem w długi róg pokonuje rozpaczliwie interweniującego Tworuszkę. Wychodzimy na prowadzenie!

Niestety okazało się również, że po tej interwencji bramkarz gospodarzy musiał opuścić boisko w skutek kontuzji mięśniowej.

W 13 minucie gry wprowadzonego do bramki Mirkę zaskoczyć strzałem z lewej nogi próbował Żemła, ale trafił tylko w boczną siatkę. Kilkanaście sekund później jeszcze bliżej gola był Zając, lecz jego potężny strzał zza pola karnego poszybował niewiele nad poprzeczką.

Ostrzał Imielińskiej bramki trwał w najlepsze i 2 minuty  później Rosiński strzałem z linii pola karnego uderza „rogalem” obok bramki.

W 26 minucie Colik doskonałym prostopadłym zagraniem wypuszcza prawą stroną Rosińskiego, który podciąga z piłką kilkanaście metrów i obsługuje dokładnym podaniem wzdłuż bramki Radosława Kaczmarczyka, który z okolic 11 metra pokonuje bramkarza gospodarzy, podwyższając wynik na 2-0!

W 35 minucie Kaczmarczyk z Rosińskim wymieniając na szybkości kilka podań z pierwszej piłki, a drugi z nich wchodzi odważnie między kilku obrońców przed pole karne i precyzyjnym strzałem tuz przy słupku zdobywa gola na 3-0!

2 minuty przed gwizdkiem na przerwę skonstruowaliśmy naprawdę ciekawą akcję. Zaczynamy od przechwytu Brehmera i uruchomienia do kontry Kaczmarczyka, by wejść w fazę ataku pozycyjnego, w której na końcu Colik miękko szuka w polu karnym Rosińskiego, a nasz pomocnik uderza głową, ale niestety wprost w dobrze ustawionego Mirkę.   

Nie był to koniec naszych ataków, bo już w dosłownie ostatniej akcji pierwszej części gry Zając uderza z lewej strony, bramkarz „pluje” piłkę przed siebie – wprost do nabiegającego Rosińskiego, który jednak zmuszony jest po przyjęciu uderzyć sytuacyjnie i golkiper Pogoni końcami palców przerzuca piłkę nad poprzeczką.

Na przerwę schodzimy z dosyć pewnym wynikiem 3-0, jednak z całkowitą świadomość, że by całkowicie „zabić” ten mecz potrzeba jeszcze przynajmniej jednego gola i naprawdę sporo walki.

Po zmianie stron pierwszy kwadrans spędziliśmy na walce w środkowej części boiska, ale 64 minuta to już klasyczne dobicie rywala. Colik znajduje w polu karnym Kaczmarczyka, który odwdzięcza się swojemu partnerowi podaniem wstecz i nabiegający na piłkę „Colo” precyzyjnym strzałem tuż przy słupku podwyższa prowadzenie na 4-0!

Kilka minut później mógł, a wręcz powinien paść kolejny gol. Ładnie na skrzydle odnajduje Kubackiego – Żemła, a nasz skrzydłowy wbiega w pole karne i dogrywa dokładną piłkę do Kaczmarczyka, który mając praktyczne pustą bramkę przyjmuje futbolówkę, dając szansę bramkarzowi na powrót do bramki, dzięki czemu Mirce udaje się obronić strzał, a po jego interwencji piłka odbija się jeszcze od poprzeczki i wychodzi na aut bramkowy.

Kolejne minuty to ciągłe ataki na bramkę gospodarzy i nieustajace próby podwyższenia wyniku, oraz ostatecznego pogrążenia naszych rywali. Fantazja coraz bardziej ponosiła naszych graczy ofensywnych i momentami nasze akcje były naprawdę bardzo efektowe, że ręce same składały się do oklasków. Brakowało niestety tylko wisienki na torcie w postaci wpakowania piłki do bramki.

Na pięć minut przed końcem meczu znowu wielu widziało już piłkę w siatce. Kapitalną prostopadłą piłką obsługuje Kaczmarczyka – Colik. Nasz napastnik ładnie podcina sobie w pełnym biegu piłkę nad bramkarzem, ale mając pustą bramkę uderza z powietrza nad poprzeczką.  

W doliczonym czasie gry doczekaliśmy się w końcu tej wisienki na torcie. Akcje z prawej strony napędza Rosiński, zagrywa w środek pola karnego do Nowotnika, który efektowną „piętką” odgrywa piłkę do „Rosy” a ten mieści ją między nogami bramkarza i ustala wynik meczu na druzgocące dla przeciwników 5-0! Nokaut! 

Mecz ten był absolutnym pokazem siły naszego zespołu i kolejnym sygnałem, że choć w dalszym ciągu stata do Mikołowa się nie zmniejszyła i wynosi 4 punkty, to my przez cały czas będziemy naciskać i przypominać, że nie zapomnimy o swoich planach na ten sezon!

Ogromne gratulacje dla Zawodników oraz Sztabu Trenerskiego za doskonały mecz, oraz dla naszych wiernych Kibiców, którzy w sporej liczbie zjawili się na spotkaniu i głośnym dopingiem przez pełne 90 minut nieśli Podlesiankę do efektownego zwycięstwa!

Za tydzień wracamy na stadion przy Sołtysiej, gdzie podejmiemy Górnika MK Katowice. Mecz w sobotę o godzinie 17.00. Już teraz gorąco zapraszamy!


Protokół meczowy:

19 kolejka Klasy Okręgowej gr I

sobota, 6 kwietnia, godz. 17.00, Stadion Pogoni, ul. Hallera 37a, Imielin

LKS Pogoń Imielin – LGKS 38 Podlesianka 0-5 (0-3)

0:1 Colik, 6 minuta (bez asysty)

0:2 Kaczmarczyk, 25 minuta (asytsta Rosiński)

0:3 Rosiński, 34 minuta (bez asysty)

0:4 Colik, 64 minuta (asysta Kaczmarczyk)

0:5 Rosiński, 91 minuta (asysta Nowotnik)

Sędziował: Krzysztof Palej (Rybnik)

POGOŃ: Tworuszka (6. Mirka) – Malina (70. Żak), Wojtaszak, Skrzypek, Bundzyło (c) – Samek (58. Cuber), Musiolik, K.Cisoń (78. Szluzy), Śliwa, Majewski – Dreszer. Trener Grzegorz RAJMAN

Rezerwa: D.Cisoń

PODLESIANKA: Tomanek – Żemła, Nawrot, Renner, Witas (84. Kiełbowicz) – Zając (58. Kubacki), Brehmer (c) (68. Nowak), Colik, Rosiński, Nowotnik – Kaczmarczyk. Trener Damian OSTROWSKI

Rezerwa: Wolan, Fornalski, Pogrzeba, Mueller

Żółte kartki: Dreszer, Skrzypek – Brehmer, Żemła

 

foto: Slaskisport.tv/Agata Dworczak