PODLESIANKA KATOWICE – STAL BRZEG 1:1

W spotkaniu dwunastej kolejki Betclic 3 Ligi Podlesianka Katowice zremisowała u siebie ze Stalą Brzeg 1:1. Niestety, po raz kolejny w tym sezonie straciliśmy gola w ostatnich sekundach meczu, dlatego ten remis nikogo nie satysfakcjonuje.

Pierwsza połowa nie przyniosła nam zbyt wielu wrażeń. Stal schowana była za podwójną gardą skupiając się głównie na defensywie, od czasu do czasu wyprowadzając kontrataki. Nasza drużyna miała dwie znakomite okazje aby wyjść na prowadzenie – w pierwszej Miłosz Krzak z okolic jedenastego metra potężnie uderzył na bramkę, ale piłka uderzyła w poprzeczkę i wyszła w boisko. Kilka minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ładnym strzałem głową popisał się Mateusz Wacławski, a futbolówka tym razem otarła zewnętrzną część słupka i wyszła poza boisko.

Do drugiej połowy Podlesianka przystąpiła mocno zdeterminowana, przejmując inicjatywę nad sobotnim spotkaniem. Pierwsze trafienie w tym meczu padło z rzutu karnego, a pewnym egzekutorem okazał się kapitan Marcin Rosiński, który wyprowadził Podlesiankę na prowadzenie. Sędzia jedenastkę podyktował po faulu na Łukaszu Grzeszczyku, który przez rywala został sprowadzony do parteru w okolicy szesnastego metra. Wówczas wydawało się, że Podlesianka dowiezie niezwykle cenne trzy punkty do końca, bo Stal tak naprawdę nie potrafiła zagrozić bramce Artura Tomanka, aż do czwartej doliczonej minuty. W naszym polu karnym faulowany przez Bartosza Nowotnika był Maksymilian Podgórski i sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał Artura Tomanka, a sędzia chwilę później zakończył sobotnie spotkanie.

Co zrozumiałe z remisu, ze względu na okoliczności nie jesteśmy do końca zadowoleni, ale pomimo niedosytu doceniamy zdobyty punkt. Zwłaszcza w naszej obecnej sytuacji organizacyjnej drużyna pokazała ogromny charakter i mimo bolesnej końcówki, możemy być dumni z postawy całej naszej drużyny. Kolejna szansa na zdobycz punktową już w najbliższą niedzielę – na wyjeździe zagramy ze Ślęzą Wrocław, a początek meczu zaplanowano na 13:30.

PODLESIANKA KATOWICE – STAL BRZEG 1:1 (0:0)
1:0 – Marcin Rosiński 79′ (k) (ASYSTA: Łukasz Grzeszczyk)
1:1 – Maksymilian Podgórski 90+4′ (k)

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Łukasz Winiarczyk (52. Oleksii Sivtsev), Przemysław Żemła, Mateusz Wacławski, Maciej Niesyto, Bartosz Nowotnik, Michał Jochimczyk (46. Jakub Cebulak), Łukasz Grzeszczyk, Marcin Rosiński, Miłosz Krzak, Alan Lubaski (90. Dawid Pasieka). TRENER: Dawid Brehmer.

STAL BRZEG: Oliwier Maciocha – Michał Kuriata (67. Michał Szymczyk) , Tomasz Mamis (80. Dawid Poniewierski), Jakub Kowalski, Paweł Bujakiewicz, Piotr Chudziutko (60. Jakub Chołast), Maksymilian Podgórski, Olaf Kania (60. Mikołaj Kudra) , Marcel Tupaj, Kasjan Frankowski, Damian Vu Thanh (67. Oleh Spirov) . TRENER: Zbigniew Smółka.

Żółte kartki: Przemysław Żemła – Jakub Kowalski, Paweł Bujakiewicz, Damian Vu Thanh.
Sędziowali: Hubert Zięba (Sędzia główny), Mateusz Rodak, Marek Śliwa (Asystenci)