GKS Radziechowy-Wieprz – Podlesianka 1-1
4 października 2014Oba zespoły grały „z nożem na gardle”, w związku z czym nikt w początkowej fazie spotkania wolał się nie odkrywać. Wydarzenie boiskowe determinowało również bardzo grząskie i błotniste boisko, które zdecydowanie nie pozwalało na płynną grę. Dużo było walki w środku pola i tzw. angielskiej piłki.
Jako pierwsi do dobrej okazji doszli gospodarze, jednak najpierw dobrze obronił Bartkiewicz, a chwilę później po strzale z dystansu piłka zatrzymała się na poprzeczce. Mimo, że pierwsza część gry była bardzo wyrównana, to gracze z Radziechowów strzelili gola. W 37 minucie akcja prawą stroną kończy się ostrym strzałem Byrteka i piłka po odbiciu od słupka wpada do naszej bramki.. Próbowaliśmy gnębić jeszcze gości, zwłaszcza akcjami skrzydłami, gdzie aktywni byli po obu stronach Gruszczyński i M.Niesyto, ale niestety brakowało dokładnego wykończenia akcji.
Po przerwie gra nie byłą już wyrównana, a zespołem zdecydowanie przeważającym była Podlesianka. O ile pierwszy kwadrans nie zapowiadał zmiany wyniku, to już w kolejnych minutach gracze gospodarzy zmuszeni byli bronić korzystnego rezultatu cofając praktycznie cały zespół we własne pole karne. Doskonałych okazji w tym czasie nie wykorzystali – dwukrotnie Jurowicz, który praktycznie w pierwszym kontakcie po wejściu na boisku mógł zdobyć gola oraz B.Niesyto, który w doskonałej sytuacji uderzył w poprzeczkę. Bliski wyrównania był też Sowa, ale jego strzał głową przeszedł minimalnie obok bramki. Kilka innych akcji kończyło się dużym zamieszaniem w polu bramkowym GKS-u
Goście wyszli praktycznie tylko raz z kontrą, po której wykonywali rzut rożny, zakończony strzałem głową w poprzeczkę.
W doliczonym czasie gry, Brehmer wypuszcza prawym skrzydłem Jurowicza, który ostro dośrodkowuje w pole karne, a Mateusz Sowa znajduje się w polu karnym i zdobywa wyrównującego gola.
Szkoda, iż arbiter nie doliczył więcej czas (a w kontekście wielu przestojów w grze spowodowanych m.in kontuzją bramkarza gości i łącznie aż 8 zmianami, powinien dodać przynajmniej kilka minut więcej), bo z pewnością rozpędzona Podlesianka spróbowałaby zgarnąć komplet punktów.
GKS Radziechowy-Wieprz – Podlesianka Katowice 1:1 (1:0)
1:0 – S.Byrtek 40 minuta
1:1 – Sowa 90+4 minuta
Sędzia Sebastian Balon (Rybnik). Widzów 100.
GKS: Ł. Byrtek (79. Barcik) – Szczotka (80. Dziedzic), Figura, Noga, Suchowski – M. Byrtek, Celej, Trzop, Salchna (76. Janik), S.Byrtek – Tracz (53. Jastrzębski). Trener Mariusz KOZIEŁ
PODLESIANKA: Bartkiewicz – Szpiech (82. Sowa), Gębczyk, Łoboda, Warzecha – Gruszczyński (62. Jurowicz), M. Niesyto, Brehmer, Jacenik (60. B. Niesyto), Gąsiorek (70. Koźniewski) – Kaczmarczyk. Trener Jakub MUSIOŁ.
Żółta kartka Jastrzębski.