Walki z czołówką ciąg dalszy: Przed meczem z Unią Kosztowy

W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 nasz zespół po raz drugi tej wiosny zagra w meczu ligowym na własnym stadionie. Tym razem rywalem naszych zawodników będzie druga w tabeli Unia Kosztowy.

Unia Kosztowy rozpoczęła rundę rewanżową z wysokiego „C” ogrywając Spartę (2-0) i JUW-e Jaroszowice (7-2), jednak w ubiegły weekend potknęła się na własnym stadionie ze skazywaną na pożarcie Pogonią Ruda Śląska, bezbramkowo remisując. Ekipa trenera Jerzego Iłczyka, to bardzo mocny zespół, który przed wznowieniem rozgrywek dał bardzo wyraźny sygnał, iż chce deptać po piętach Goczałkowicom i w przypadku ich potknięcia wykorzystać szansę i zawalczyć o mistrzostwo ligi. O ile 6 punktów przewagi i bezpośredni mecz wygrany 4-0 to bardzo duży kapitał dla „Goczałów”, to pamiętać trzeba, ze przed nami jeszcze 12 kolejek i wszystko może się jeszcze zdarzyć.  

Zespól z Mysłowic dokonał kilku ciekawych transferów, jednak ten teoretycznie najmocniejszy, czyli angaż Mateusza Cielucha zakończył się na razie na 23 minucie pierwszego meczu ze Spartą i ciężko powiedzieć, kiedy mający debiut w ekstraklasie w barwach Jagiellonii zawodnik wróci do gry. Oprócz tego ekipę Kosztów wzmocnił Maciej Wolny, Daniel Krawczyk i Marcin Grolik. Już w poprzedniej rundzie do liderów zespołu należeli – ligowy „wyjadacz” – Mamia Jikija, świetnie asystujący Patryk Fahrenholt, czy bramkostrzelny Patryk Mendela.

Nasz zespół prezentuje na wiosnę bardzo ładny dla oku futbol, jednak jak to często w piłce bywa, nie do końca przekłada się to na suchy wynik. Mimo tego z pewnością zespół nie zrezygnuje ze swojego stylu gry, a setki godzin poświęcone na wytrenowanie wielu elementów naszej gry z pewnością muszą zacząć w końcu procentować. Gdzie nie pojawi się nasz zespół, wzbudzamy zdziwienie, że przy ładnej grze, zajmujemy tak niską pozycją w tabeli, jednak takie pochwały to dla nas marne pocieszenie. Najwyższy czas by przed własną publicznością pokazać nie tylko kawał dobrego futbolu, ale przede wszystkim zdobyć punkty i zrewanżować się Unii za zeszłoroczną „wtopę” na ich stadionie.

Po raz kolejny liczymy na wysoką frekwencję i głośny doping naszych kibiców. Wydaje nam się, ze zespół robi wiele by przyciągnąć sympatyków na swoje spotkania i wierzymy, ze wspólnymi siłami dźwigniemy naszą Podlesiankę! A więc? WSZYSCY NA SOŁTYSIĄ!!

LGKS 38 Podlesianka – LKS Unia Kosztowy
19 kolejka Klasy Okręgowej gr. I Katowice
Sobota, 8 kwietnia, godz. 17.00, stadion Podlesianka, ul. Sołtysia 25, Katowice
sędziuje: Paweł Kamiński (Sosnowiec)