Podlesianka vs KS Wisła Ustronianka – 4:4

Takiego roolcoastera jak w wyjazdowym meczu III kolejki ligowej z zespołem KS Wisła kibice Podlesianki nie widzieli od czasu pamiętnego meczu z Uranią Ruda Śląska (5-4 dla Podlesianki) Początek spotkania nie zapowiadał wielkich emocji, jednak co stało się już praktycznie tradycją, jako pierwsi straciliśmy bramkę. W 15 minucie gry, w zamieszaniu podbramkowym, intuicyjna interwencją popisuje się nasz bramkarz Kamil Bartkiewicz, jednak wobec dobitki z kilku metrów Adama Kozielskiego, mimo iż wyczuł intencję strzelca, był już bezradny. Bramka dla gospodarzy wprowadziła w nasze szeregi niepotrzebny chaos i musiał minąć kwadrans, zanim odzyskaliśmy równowagę w grze. W 35 minucie po rajdzie lewą stroną dokładną piłkę w pole karne dorzuca Grzegorz Sikora a Krzysztof Michalski strzałem głową daje nam wyrównanie. Do końca pierwszej części gry mieliśmy już lekką przewagę, jednak wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron, zawodnicy Podlesianki ruszyli do natarcia a na efekt nie trzeba było długo czekać. W 52 minucie po kornerze Sebastiana Bubrowskiego bramkę głową na 1-2 zdobywa Andrzej Sarzała. Niestety tego dnia nasza linia defensywna zdecydowanie pozwalała rywalom na zbyt wiele i niecałe 5 minut później gospodarze po kolejnym zamieszaniu podbramkowym doprowadzają do wyrównania.

Kibice nie zdążyli wziąć jeszcze głębszego oddechu a już kolejny raz wyszliśmy na prowadzenie. Tym razem w 60 minucie gry na kapitalny strzał z 20 metrów decyduje się Krzysztof Michalski a bramkarz Wiślaków nie ma przy uderzeniu nic do powiedzenia. Kiedy wydawało się, że zwycięstwa nie wypuścimy tym razem łatwo z rąk, wystarczyły 4 minuty by z wyniku 2-3 zrobiło się 4-3. Najpierw Sawicki w 62 minucie uderza z ostrego kata idealnie przy słupku a 120 sekund później mocnym strzałem zza „szesnastki” czwartego gola dla gospodarzy zdobywa Kozielski. Na szczęście Krzysztof Michalski miał swój „dzień konia” i w 75 minucie płaskim strzałem z prawej strony pola karnego zdobywa hattricka, ustalając tym samym wynik spotkania.

Próbowaliśmy jeszcze walczyć o pełną pulę, jednak to gospodarze mogli ostatecznie cieszyć się ze zwycięstwa, lecz kapitalną interwencją w samej końcówce spotkania popisał się Kamil Bartkiewicz.

Serdeczne podziękowania dla licznej grupy kibiców Podlesianki, którzy korzystając z pięknej pogody liczne pojawili się na stadionie w Wiśle.

Raport meczowy: KS Wisła-Ustronianka – LGKS 38 Podlesianka 4-4 (1-1)

Bramki: Michalski (35’, 60’ 74’), Sarzała (52’)

Skład Podlesianki: Bartkiewicz – Łoboda, Sarzała, Sobota, Koźniewski – Szostek, Brehmer (70’ Grygier), Bubrowski, Rajman, Sikora (82’ Jurowicz) – Michalski

W kadrze meczowej znaleźli się również: Majerczyk(br), Sowa, Gruszczyński, Jacenik

Żółte kartki: Michalski, Sarzała, Szostek, Bubrowski