Dariusz Kubacki kończy grę w Podlesiance. Kaka dziękujemy!
10 czerwca 2020Ostatnim zawodnikiem, którego nie zobaczymy w nowym sezonie w nadchodzącym sezonie jest nasz wieloletni zawodnik Dariusz Kubacki.
Nasz skrzydłowy, szerzej znany pod piłkarskim pseudonimem „Kaka” trafił do Podlesianki w sezonie 2010/2011 z zespołu Piasta Pawłowice. Przez trzy sezonu występował w naszych barwach, osiągając historyczny sukces, jakim był awans do IV ligi w sezonie 2012/2013.
W 4 lidze jednak nie zadebiutował, przenosząc się na lata 2013-2016 do zespołu Orła Mokre, z którym również zalicza awans do IV ligi, w ostatnim sezonie swoich występów w mikołowskim klubie.
Do Podlesianki wraca w sezonie 2016/2017 i przez 4 kolejne sezony należy do czołowych graczy naszego zespołu.
Dariusz Kubacki rozegrał w barwach Podlesianki 159 meczów, w których strzelił 28 goli i zanotował 22 asysty. Bilans do bardzo zacny, tym bardziej, ze wiele jego bramek i asyst dawało nam upragnione zwycięstwa, a kilka trafień była naprawdę rzadkiej urody. Na pierwszy plan wychodzi kapitalny lob „piętką” z AKS-em Mikołów, czy „zdjęcie pajęczyny” z Ogrodnikiem Tychy i Piastem Nowy Bieruń.
Warto dodać, iż Kaka oprócz mistrzostwa Ligi Okręgowej w sezonie 2012/2013, dwukrotnie zdobył miejsce drugie, oraz Puchar Polski na szczeblu Podokręgu. W ostatnim – niepełnym w związku z pandemią sezonie – przyczynił się do najniższego miejsca na podium.
Podczas swoich 7 sezonów rozegranych przy Sołtysiej wielokrotnie zapadał w pamięć wśród kibiców efektownymi akcjami, pięknymi bramkami, czy smykałką do gry kombinacyjnej. Jako skrzydłowy nigdy nie bał się trudnych decyzji i nieszablonowych wyborów, dzięki czemu wielokrotnie otwierał sobie i swoim kolegom drogę do bramki rywali.
Warto również nadmienić, iż do kilku lat „Kaka” angażuje się w prace trenerską na rzecz naszego klubu, prowadząc obecnie rocznik 2006/2007. Tutaj możemy Was uspokoić, gdyż Darek w dalszym ciągu prowadzić będzie zajęcia szkoleniowe na rzecz naszych młodych zawodników.
Za cały ten piękny czas bardzo serdecznie dziękujemy! Przede wszystkim za zdrowie zostawione na boisku, serce do gry i całą masę pozytywnych emocji!
Foto: Slaskisport.tv