PODLESIANKA KATOWICE – VICTORIA 4:1

PODLESIANKA KATOWICE – VICTORIA 4:1

13 listopada 2022 0 przez Kamil Drzeniek

W sobotę przy ulicy Sołtysiej w ramach ostatniej, piętnastej kolejki rundy jesiennej IV ligi podejmowaliśmy Victorię Częstochowa. Nasz zespół pokonał swoich rywali 4:1, a łupem strzeleckim podzielili się tego dnia Marcin Rosiński, Jacek Jarnot i dwukrotnie Mateusz Wacławski.

Pierwsza połowa nie zwiastowała tak wysokiej wygranej Podlesianki. Victoria w pierwszych 45 minutach zaprezentowała się bardzo solidnie, kilkukrotnie zagrażając bramce Artura Tomanka. W tym meczu jednak to my szybko objęliśmy prowadzenie. W 10 minucie piłkę w pole karne dorzucił Maciej Niesyto, a największym sprytem wykazał się Mateusz Wacławski, który uprzedził jednego z obrońców Victorii i wpakował piłkę do siatki po strzale głową. Goście na gola popularnego „Wacka” odpowiedzieli jednak bardzo szybko, bo w 15 minucie meczu. W sytuacji sam na sam z Arturem Tomankiem znalazł się Jakub Kosin i choć naszemu bramkarzowi udało się wybronić pierwszy strzał zawodnika Victorii, to przy dobitce był już kompletnie bezrady. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie na przerwę schodziliśmy z rezultatem remisowym.

Druga połowa należała jednak do nas. Gołym okiem było widać doskonałe przygotowanie fizyczne do bieżącego sezonu drużyny Podlesianki. Gdy goście coraz widoczniej tracili siły, Podlesianka dostawała wiatru w żagle. Na prowadzenie wyszliśmy w 54 minucie meczu, a dośrodkowanie Przemysława Żemły na gola zamienił Marcin Rosiński, który sprytnym strzałem głową nie dał szans na interwencję Łukaszowi Bombie. Cztery minuty później doskonałą akcję w środku boiska rozpoczęła trójka Niesyto – Wacławski – Mendela. Ten ostatni zagrał na lewą stronę do Paszka, który z pierwszej piłki posłał futbolówkę w pole karne. Pierwszy strzał Marcina Rosińskiego wybronił Bomba, podobnie z resztą jak w przypadku dobitki Patryka Mendeli. Przy trzecim strzale Mateusza Wacławskiego nie miał już jednak szans i musiał wyciągać piłkę z siatki po raz trzeci. Dzieła zniszczenia dopełniliśmy w 78 minucie. Po faulu na Macieju Niesycie w polu karnym sędzia wskazał na rzut karny, a do jedenastki podszedł najlepszy strzelec naszego zespołu – Jacek Jarnot. Trafienie napastnika było prawdziwą ozdobą tego spotkania, bo golkipera gości pokonał strzałem popularną „Panenką”. Warto nadmienić, że nasz napastnik tego dnia grał z lekką kontuzją, ale nie przeszkodziło mu to w poprawieniu swojego dorobku strzeleckiego.

Ostatecznie zapisujemy kolejną wygraną w tym sezonie i umacniamy się na pierwszej pozycji tabeli IV Ligi. Zimę spędzimy na fotelu lidera i z optymizmem patrzymy w przyszłość.

PODLESIANKA KATOWICE – VICTORIA CZĘSTOCHOWA 4:1 (1:1)
1:0 – Mateusz Wacławski 10′ (ASYSTA: Maciej Niesyto)
1:1 – Jakub Kosin 15′
2:1 – Marcin Rosiński 54′ (ASYSTA: Przemysław Żemła)
3:1 – Mateusz Wacławski 58′ (ASYSTA: Daniel Paszek)
4:1 – Jacek Jarnot 78′ (k) (ASYSTA: Maciej Niesyto)

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Maciej Stachoń, Mateusz Wacławski, Daniel Paszek (80. Paweł Lisiński), Patryk Mendela (72. Jacek Jarnot), Przemysław Żemła, Krzysztof Renner, Marcin Rosiński, Maciej Niesyto (85. Grzegorz Niemczyk), Dawid Pasieka, Marcin Nawrot (65. Bartosz Nowotnik). TRENER: Dawid Brehmer.

VICTORIA CZĘSTOCHOWA: Łukasz Bomba – Eryk Krupa (62. Bartosz Kiełkowicz), Mateusz Woldan (61. Krystian Przybylski), Dawid Jarosz, Jakub Skupiń, Adrian Krysik, Jakub Kosin, Oskar Mazerant, Fabian Słabosz (70. Jakub Matyja), Mateusz Piątkowski (73. Paweł Juchnik), Marcin Kowalski. TRENER: Michał Kręblewski.