PODLESIANKA KATOWICE – PRZEMSZA SIEWIERZ 5:2

PODLESIANKA KATOWICE – PRZEMSZA SIEWIERZ 5:2

18 maja 2023 0 przez Kamil Drzeniek

W środowe popołudnie, w ramach zaległej 16. Kolejki I Grupy IV Ligi, Podlesianka Katowice pokonała przy Sołtysiej Przemszę Siewierz 5:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Patryk Mendela i Daniel Paszek, którzy zapisali na swoim koncie po dublecie, a także Mateusz Wacławski – który popisał się ładnym strzałem z dystansu.

Do środowego spotkania nasza drużyna przystępowała z chęcią rehabilitacji za sobotnią, wysoką porażkę z Unią Dąbrowa Górnicza. Od początku meczu w ekipie prowadzonej przez Dawida Brehmera można było dostrzec ogromną chęć zdobycia bramki, ale również ostrożną postawę w defensywie. Zachowany balans spłacił nam się w końcowych fragmentach pierwszej połowy. Oliwier Gasz z lewej strony boiska dośrodkował w pole karne, a tam najsprytniejszy okazał się Patryk Mendela, który uprzedził obrońcę i umieścił piłkę w siatce. Na drugie trafienie nie musieliśmy zbyt długo czekać. Sześć minut później Daniel Paszek otrzymał piłkę od Marcina Rosińskiego, i ze skraju szesnastki posłał piłkę w pole karne. Ta ku zaskoczeniu chyba nawet samego strzelca odbiła się od słupka i wpadła do bramki Przemszy Siewierz dając nam dwubramkowe prowadzenie do przerwy.

Drugą połowę rozpoczynamy w znakomitym stylu. Intensywny pressing w bocznej strefie boiska pozwolił wyłuskać piłkę, ta znalazła się w polu karnym pod nogami Marcina Rosińskiego który idealnie obsłużył Daniela Paszka i mieliśmy 3:0 dla Podlesianki. Kilka minut później odpowiadają przyjezdni – futbolówka powędrowała w pole karne Artura Tomanka, a próbujący odzyskać piłkę Krzysztof Renner trafił w nogi jednego z rywali i sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym podszedł Damian Adamiecki i choć Artur Tomanek wyczuł jego intencje, to bramkarz LGKS-u musiał wyciągać piłkę z siatki. Nasz zespół na straconą bramkę odpowiedział w najlepszy możliwy sposób – Marcin Rosiński w środkowej strefie boiska poradził sobie z dwójką rywali, piłka po interwencji obrońcy Przemszy trafiła na prawą stronę do Macieja Niesyto który w przytomny sposób wyłożył na ósmy metr do Patryka Mendeli, a ten z zimną krwią umieścił piłkę w siatce zapisując tym samym na swoim koncie dublet strzelecki. Goście również nie pozostali dłużni i odpowiedzieli na trafienia Podlesianki – w 65 minucie piłka posłana z rzutu wolnego w pole karne trafiła na głowę Krzysztofa Rennera, który w pechowy sposób zagrał ją na długi słupek a futbolówkę do bramki z najbliższej odległości wpakował Maciej Tora. W 90 minucie ostatnie słowa należało jednak do gospodarzy. Dzieła zniszczenia dokonał Mateusz Wacławski, który otrzymał doskonałe podanie od Grzegorza Niemczyka i płaskim strzałem z dystansu, wpakował piłkę do bramki, a futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki Przemysława Popczyka.

Wygrana naszego zespołu udowodniła, że o spotkaniu z Unią Dąbrowa Górnicza już zapomnieliśmy i wracamy na właściwe tory. W sobotę czeka nas kolejne trudne spotkanie ze Szczakowianką Jaworzno która w ligowej tabeli jest tuż nad nami, mając w swoim dorobku jedno oczko więcej. Początek najbliższego spotkania o o godzinie 17:00 przy Sołtysiej 25.


PODLESIANKA KATOWICE – PRZEMSZA SIEWIERZ 5:2 (2:0)
1:0 – PATRYK MENDELA 35′ (ASYSTA: OLIWIER GASZ)
2:0 – DANIEL PASZEK 41′ (ASYSTA: MARCIN ROSIŃSKI)
3:0 – DANIEL PASZEK 46′ (ASYSTA: MARCIN ROSIŃSKI)
3:1 – DAMIAN ADAMIECKI 51′
4:1 – PATRYK MENDELA 55′ (ASYSTA: MACIEJ NIESYTO)
4:2 – MACIEJ TORA 65′
5:2 – MATEUSZ WACŁAWSKI 90′ (ASYSTA: GRZEGORZ NIEMCZYK)

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Maciej Stachoń, Mateusz Wacławski, Daniel Paszek, Patryk Mendela (82′ Grzegorz Niemczyk), Przemysław Żemła, Krzysztof Renner, Marcin Rosiński (60′ Jacek Jarnot), Oliwer Gasz, Maciej Niesyto (64′ Dawid Pasieka), Marcin Nawrot (65′ Szymon Sobierajewicz). TRENER: Dawid Brehmer.

PRZEMSZA SIEWIERZ: Przemysław Popczyk – Mateusz Augustyn, Maciej Tora, Dominik Chmielewski, Damian Adamiecki, Patryk Bartusiak, Jakub Kulig (77′ Jakub Borowski), Wiktor Wanatowicz, Stanislav Zakharchenko, Marcel Peda (59′ Fabian Klama), Patryk Timochina. TRENER: Mateusz Mańdok.

Żółta kartka: Oliwier Gasz