PANIE WOJTKU – DZIĘKUJEMY ZA TE 12 LAT!
26 kwietnia 2023To było kapitalne dwanaście lat, w których Ośrodek Sportowy „Podlesianka” ciągle się rozwijał i był naprawdę modelowo zarządzany! Niestety, jak to w życiu bywa, wszystko ma swój czas i tak jest w przypadku dalszej pracy Wojciecha Pawlaka przy ulicy Sołtysiej, która niestety dobiegła końca.
To co zapamiętamy – zawsze najlepsza murawa i zawsze najlepsza atmosfera. To wszystko dzięki Wojciechowi Pawlakowi – Kierownikowi Obiektu i głównemu Greenkeeperowi w jednej osobie! To co możemy z całą pewnością napisać – Wojtek zawsze będzie mile widziany przy Sołtysiej, niezależnie w jakim charakterze się tutaj pojawi. Zostawia po sobie kawał historii, a ciepło wspominać go będą absolutnie wszyscy.
– Współpraca z Wojtkiem, to jedno z najprzyjemniejszych doświadczeń jakie miałem okazje przeżywać na Podlesiu. Pełen profesjonalizm i zawsze merytoryczne rozmowy. Czasami wręcz niełatwe, ale zawsze szczere i owiane ogromnym, wzajemnym szacunkiem. Mieliśmy swój stały rytuał, kiedy omawialiśmy plany treningowe na początku każdego tygodnia na naszej murawie. Zawsze zaczynaliśmy od analizy pogody, potem omówienie działań regeneracyjnych na boisku, omówienie stref w których możemy trenować, a które musimy oszczędzić. Nie są to sprawy błahe, bo przez te kilkanaście lat, kiedy Wojtek zarządzał naszym obiektem boisko przez cały czas należało – i w dalszym ciągu należy do najlepszych w całym województwie. Jestem całkowicie przekonany, że to zasługa pasji i serca jakie w pielęgnacje naszej murawy oddawał Wojtek. – mówi Dawid Brehmer, trener Podlesianki Katowice.
Nie ulega wątpliwości, że Wojtek na Podlesiu czuł się jak w drugim domu, cały czas doszkalając się w dziedzinie pielęgnacji murawy, uczestnicząc w wielu szkoleniach na najlepszych polskich stadionach. – Pamiętam, że w czasach gdy Wojtek był jeszcze kawalerem, często się śmialiśmy, że najchętniej to wstawiłby łóżko do biura i spędzał na Podlesiu cały dzień. To pokazuje prawdziwą pasję, jaką darzył tą pracę. – wspomina z uśmiechem Dawid Brehmer.
Bardzo ciepło o Wojtku wypowiadają się też osoby, odpowiedzialne za naszą telewizję klubową. – Pamiętam, jak podczas którejś z transmisji na żywo mieliśmy problem z naszym przedłużaczem, który jak się później okazało uległ awarii. Zasilanie naszego sprzętu, a co za tym idzie transmisja – stała pod dużym znakiem zapytania. Cała nasza ekipa była wtedy w mocnym stresie, bo do pierwszego gwizdka sędziego zostało zaledwie 15-20 minut. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Pan Wojtek, który w bardzo krótkim odstępie czasu zorganizował przedłużacz i uratował nam transmisję. Prawdziwy człowiek orkiestra przy Sołtysiej! – mówi Kamil Drzeniek.
– Jak na prawdziwego gospodarza przystało, Pan Wojtek zawsze przyszedł się z nami przywitać. Nieważne czy padał deszcz, śnieg – nie było wyjątku. Czasami bywało to krępujące, bo jestem młodsza, ale dla niego nie stanowiło to problemu. Zawsze znalazł czas i mogliśmy na niego liczyć. – dodaje Agata Drzeniek z Podlesianka.TV.
– Ja też w jakimś sensie mogłem czuć się wyjątkowo traktowany, zwłaszcza wtedy gdy realizowaliśmy transmisję na przeciwko trybuny krytej. Chyba jako jedna z niewielu osób dostałem pozwolenie wjazdu swoim samochodem na boisko. Po kilku latach ta zgoda smakuje wyjątkowo, bo bardziej znani ludzie ode mnie takiej zgody nie otrzymali, a i tak za wszelką cenę chcieli pojeździć po murawie przy Sołtysiej (śmiech). – mówi wyraźnie uradowany Kamil Drzeniek.
W minioną sobotę oficjalnie pożegnaliśmy Pana Wojtka na meczu z Szombierkami, ale również i z tego miejsca chcemy ustami całej społeczności naszego klubu przekazać głośne – BARDZO DZIĘKUJEMY za ten fantastyczny czas! Pan Wojtek pracować będzie na innym ośrodku sportowym w Katowicach, ale w dalszym ciągu będziecie go mogli spotkać i usłyszeć na meczach domowych Podlesianki, gdyż przynajmniej do końca bieżącego sezonu dalej pełnić będzie funkcję spikera!