Igrzyska czas zacząć! Iskra na pierwszy ogień

Po 132 dniach oczekiwania startują wreszcie rozgrywki IV Ligi. Nasi zawodnicy w najbliższą sobotę – 21 marca zainaugurują rundę wiosenną wyjazdowym spotkaniem z Iskrą Pszczyna. Początek meczu o godz. 15.00 na Stadionie Miejskim w Pszczynie przy ul. Bogedaina 22

Nasi najbliżsi rywale zakończyli bieżąca rundę na 10 miejsce (18 zdobytych punktów), jednak od strefy spadkowej (barażowej) dzielą ich tylko 2 punkty, więc biorąc pod uwagę jeszcze trudniejsza sytuację naszego Zespołu, będzie to mecz o dużym ciężarze gatunkowym.

Drużyna Iskry przez okres zimowy nie dokonała wielu zmian, jednak trzeba pamiętać, iż jeszcze niedawno zespół ten w podobnym zestawieniu kadrowym zakończył sezon 2013/2014 na drugim miejscu w tabeli.

Pszczynianie pozyskali bramkarza Łukasza Misia z III-ligowej Polonii Łaziska, który w sezonie 2011/2012 występował w barwach Podlesianki. Ważnym ogniwem stanie się z pewnością 30-letni Artur Cybulski, znany z występów na drugim i trzecim froncie ligowym, ostatnio występujący w Rekordzie Bielsko Biała. Objawieniem rundy może okazać się natomiast 16-letni Michał Prusek. Syn znanego ligowca Bogdana, przebojem wdarł się do seniorskiego składu w zimowych sparingach, pokazując, że w jego przypadku niedaleko pada jabłko do jabłoni.

Nasi rywale nie wykreowali przez rundę jesienną snajpera z prawdziwego zdarzenia. Najlepszym strzelcem z 4 bramkami był Michał Chysteczko, jednak wrócił już on do macierzystego LKS-u Pruchna. Z obecnie grających – 3 gole na koncie ma 38-letni kapitan drużyny – Bartłomiej Grabczyński.

Za kartki nie wystąpi dotychczasowy podstawowy obrońca – Michał Czyż.

Trenerem Iskry jest Jan Furlepa, który w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014 roku pracował w I-ligowym Energetyku ROW Rybnik. Smaczku dodaje fakt, iż w tamtym czasie asystentem trenera Furlepy był Łukasz Krupa, czyli obecny szkoleniowiec Podlesianki.

Jeżeli chodzi o nasz Zespół, to okres przygotowawczy został przepracowany bardzo solidnie. Wyniki sparingów być może nie zachwycały, jednak ilość pracy, jaką Trener Krupa musiał włożyć w budowanie składu, przełoży się z pewnością na wyniki meczów ligowych. Przypomnijmy, iż zadanie jest niełatwe, gdyż do bezpiecznej strefy brakuje nam, aż 8 punktów. Dodajmy, że strefa spadkowa w IV lidze jest zmienną, która zależeć będzie od ilości śląskich drużyn, które mogą spaść z II i III ligi. Poniżej przedstawiamy układ spadkowy na dzień dzisiejszy:

W Podlesiance w rundzie jesiennej również brakowało snajperów wyborowych, z resztą przy średniej 0,8 gola na mecz, trudno było o strzeleckie popisy. Mimo tego doświadczony Radosław Kaczmarczyk, skompletował 5 bramek. Jakości w ataku powinno jednak przybyć, gdyż formacja ofensywa uległa dużej transformacji, nie tylko personalnej, więc worek z bramkami powinien się wreszcie rozwiązać.

Jak zwykle liczymy na obecność naszych wiernych kibiców, którzy ostatnio w Pszczynie razem z miejscowymi kibicami stworzyli świetną atmosferę. Pamiętajcie – jesteście naszym 12 zawodnikiem !!